Na niecodzienny pomysł wpadł ks. Jacek Skrobisz, proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Sochaczewie-Boryszewie. Wraz z kapłanami z dachu świątyni na cztery strony świata wyśpiewał radosne "Alleluja!".
Radość zmartwychwstania przejawia się na różne sposoby. Choć epidemia nie pozwala na tradycyjne radowanie się w gronie rodziny, przyjaciół, wspólnoty, chrześcijanom nie brakuje pomysłowości na ogłoszenie światu, że Chrystus zmartwychwstał.
Muzycy, zespoły ewangelizacyjne, diakonie muzyczne zdalnie nagrywają pieśni chwały, powstają filmowe życzenia w wykonaniu lokalnych teatrów, grup artystycznych, grafiki, koncerty online. Kreatywności i odwagi nie brakuje także księżom. Udowodnili to m.in. kapłani z parafii na Boryszewie, którzy w wielkanocne popołudnie z dachu świątyni na cztery strony świata zaśpiewali "Zwycięzcę śmierci", obwieszczając, że Chrystus zmartwychwstał.
Ks. Jacek Skrobisz, ks. Mariusz Makowski, ks. Stefan Samborski i ks. Marek Węgrzynowicz przy akompaniamencie gitary postanowili "z wysokości" okazać radość ze zmartwychwstania i przypomnieć wiernym, że Jezus zwyciężył.
Radosne "Alleluja" z dachu kościoła w BoryszewieDrodzy Czytelnicy!
Podobno od czasów zmartwychwstania Chrystusa żadna forma radości w Kościele nie jest przesadna. Tak więc radujmy się! Jednak prosimy: nie powtarzajcie tego na dachach swoich domów i świątyń.
Film pochodzi z portalu tusochaczew.pl.