Standardowy scenariusz: kasztany zaczynają kwitnąć, białe koszule przygotowane, czarne długopisy kupione, a numer PESEL głęboko w pamięci. Tylko matury nie odbędą się, jak zawsze, w maju.
Epidemia COVID-19 wszystkim pokrzyżowała plany. Z dnia na dzień podejmowane są kolejne decyzje o przekładaniu terminów wydarzeń, które co roku miały stały czas. Tak jest z maturami, które – zamiast w maju – odbędą się w czerwcu. Zmieni się także ich forma. Nie będzie ustnego egzaminu, a i atmosfera pisemnych testów będzie nieco inna. Kilku tegorocznych maturzystów podzieliło się z nami swoimi przemyśleniami.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.