Funkcjonariusze Zakładu Karnego w Łowiczu podjęli wyzwanie #GaszynChallenge, do którego zostali nominowani przez koleżanki i kolegów z Aresztów Śledczych w Piotrkowie Trybunalskim i Warszawie-Służewcu oraz z Zakładu Karnego w Płocku. Reprezentacja łowickich więzienników wykonała wspólnie zadanie polegające na zrobieniu 10 pompek.
W taki prosty sposób pomocy udziela już wiele instytucji i organizacji w całym kraju. Szczególną rolę pełnią tutaj służby mundurowe, które w ten sposób pokazują swoją sprawność nie tylko fizyczną, ale i organizacyjną, a także wrażliwość na potrzeby słabszych.
Łowicki Zakład Karny od wielu tygodni z powodzeniem angażuje się w ministerialny projekt #ResortSprawiedliwościPomaga. Tym razem odpowiedział na nominację w ramach akcji #GaszynChallenge i z pełnym zaangażowaniem wykonał powierzone im zadanie. Ze względów organizacyjnych i zapewnienia prawidłowego toku służby do wykonania ćwiczenia mogła przystąpić tylko dwudziestokilkuosobowa reprezentacja łowickich funkcjonariuszy Służby Więziennej spośród ponad 215-osobowej załogi. Był też więzienny kapelan ks. Bogdan Skóra.
Akcję z robieniem pompek i dokonywaniem wpłat zapoczątkował w połowie maja strażak Marcin Topór z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gaszynie (woj. łódzkie). Zbiórka prowadzona była dla małego Wojtusia, chorego na bardzo rzadką chorobę, wymagającą kosztownego leczenia. Strażak sam zrobił pompki, nagrał wideo, wrzucił do sieci i po wpłacie nominował kolejne osoby. Ruszyła lawina pomocy. Pieniądze na leczenie małego Wojtka są już zebrane, ale inne dzieci czekają na pomoc.
Za pośrednictwem konta FB Zakładu Karnego w Łowiczu do placówki zwróciła się Patrycja Małgorzata Latek ze Skierniewic, która jest zaangażowana w pomoc 11-miesięcznej dziewczynce, dotkniętej tą sama chorobą, co Wojtuś. Skierniewiczanka napisała; "Zwracam się z prośbą o wsparcie dla Mii Kurtuldu, 11-miesięcznej dziewczynki chorującej na SMA typu 1. Co decyduje o dalszym losie Mii? Pieniądze (...)" - napisała. Licząc na wrażliwość pracowników ZK, nie pomyliła się. Łowiccy funkcjonariusze swój challenge poświęcili Mii.
Zasady udziału w #GaszynChallenge są bardzo proste. Osoby lub instytucje nominowane muszą wykonać 10 pompek, wpłacić minimum 5 zł na wybrany cel. W łatwiejszej wersji można nie robić pompek, a jedynie wpłacić minimum 10 zł. Każdy, kto ukończy wyzwanie, nominuje kolejne osoby lub instytucje, które mają 48 godzin na podjęcie i wykonanie zadania.
Aby akcja trwała, łowiccy funkcjonariusze nominowali funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Łodzi oraz alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu. W akcji biorą udział różne formacje mundurowe, instytucje, organizacje i osoby prywatne. Pomóc może każdy.
Warto wspomnieć, że Służba Więzienna zawsze chętnie niesie pomoc potrzebującym. W czasie epidemii na szeroką skalę ŁZK włączył się w szycie maseczek, w oddawanie krwi, w akcję zbierania korków dla walczącego z nowotworem Kubusia Chrabańskiego z Łowicza.