Po Mszy św. w bazylice katedralnej w Łowiczu bp Andrzej F. Dziuba wraz z ks. Adamem Matysiakiem, ekonomem diecezjalnym, oraz siostrami misjonarkami Krwi Chrystusa modlili się przy sarkofagu śp. bp. Orszulika, dziękując za jego posługę.
W niedzielę 21 czerwca przypadła 92. rocznica urodzin bp Orszulika.
– Podczas posługi w Łowiczu bp Alojzy Orszulik wiele razy podkreślał, swoje związanie, poślubienie z tą diecezją. Ufam, że te jego zaślubiny trwają dalej. Chcieliśmy mu powiedzieć, że my na owocność tych zaślubin nadal bardzo mocno czekamy – mówi bp Andrzej F. Dziuba. Hierarcha podkreślał, że jest, za co dziękować pierwszemu pasterzowi.
– Ciągle pamiętamy, że biskup Alojzy był pierwszym biskupem łowickim. On stawiał fundamenty. I my na tych fundamentach budujemy. Zatem możemy powiedzieć, że to są już owoce tego, co on uczynił, a co my w postaci naszych dzieł próbujemy kontynuować – podkreślał. Ordynariusz wspominała także rozmowy, podczas których bp Orszulik często powtarzał, że to, czego on nie zdążył zrobić jest kontynuowane.
– Mówił mi często: „Ja o tym myślałem, ale byłem za krótko, a ksiądz biskup już to zrobił”. Tak było w przypadku rozbudowy Domu Kapłana Seniora, domu biskupa łowickiego, podjęciu różnych inicjatyw duszpasterskich takich jak Diecezjalny Kongres Eucharystyczny, czy wpisaniu nawiedzenia obrazu Matki Bożej w 25-lecie diecezji. Biskup to dostrzegał. Widział to, jako owoc i kontynuację swojej pracy – podkreślił bp Andrzej F. Dzuba.
Ordynariusz łowicki wyznał także, że wejście 21 czerwcu do katedry było dla niego także przypomnieniem dnia swoich święceń, które miały miejsce dokładnie 45 lat temu. – Kiedy tam stanąłem i popatrzyłem na ołtarz, gdzie szafuję świeceniami prezbiteratu, przypomniały mi się moje święcenia w katedrze w Gnieźnie, których udzielił mi kardynał Stefan Wyszyński, prymas Polski. To było moje spotkanie z dwoma katedrami. Katedrą święceń kapłańskich i katedrą święceń biskupich – wyznał.