15 września 2020 roku w Balcerowie rozpoczął działalność Zakład Aktywizacji Zawodowej. Dziś, po trzech miesiącach, zakład oferuje 16 umów o pracę, a pracownicy i personel wiedzą, że takich miejsc potrzeba w Polsce wciąż więcej i więcej.
ZAZ to "dziecko" skierniewickiego stowarzyszenia Wspólna Troska. To właśnie rodzice osób niepełnosprawnych dostrzegli potrzebę utworzenia miejsca, w którym ich dzieci będą mogły się rozwijać. Przedsięwzięcie nadzorowała Ewa Kazimierczak, przewodnicząca zarządu głównego stowarzyszenia.
- Te 4 lata, podczas których walczyliśmy o stworzenie ZAZ-u, były bardzo trudnym czasem. Niejednokrotnie pojawiała się myśl o tym, żeby odpuścić. Ale wtedy powtarzaliśmy sobie, że wszystko, co piękne, rodzi się w bólach. I robiliśmy swoje. Dziś wiemy, że warto było walczyć o to miejsce - wyznaje pani Ewa.
Aktualnie balcerowski ZAZ zatrudnia 16 osób niepełnosprawnych na umowę o pracę w wymiarze 9/20 etatu. Pracownicy pracują w pracowni rękodzielniczej i rolniczo - ogrodniczej. Pierwsza z nich w ostatnim czasie specjalizuje się w wytwarzaniu ozdób świątecznych, druga zaś hoduje kury, które każdego dnia znoszą świeże jaja. - Wyroby i wytwory można nabyć u nas na miejscu, ale już niebawem otworzymy sklep internetowy - zapowiada Marta Janus, dyrektorka placówki. - Wiosną rozpoczną się kolejne prace ogrodnicze - uprawa ziół. Mamy dużo terenu wokół budynku, który zamierzamy w pełni wykorzystać - dodaje.
Dla większości pracowników balcerowski ZAZ to pierwsza praca zawodowa. Podpisanie umowy o pracę (najpierw na okres próbny), codzienne uzupełniania listy obecności, a także wymagania stawiane przez pracodawcę i stała płaca - to dla niepełnosprawnych zupełna nowość, która wiąże się z koniecznością dostosowania się do rzeczywistości, ale też zmianą myślenia o swojej aktywności.
- W ośrodkach opiekuńczych osoby niepełnosprawne są uczestnikami zajęć, u nas stają się pracownikami. Podlegają kodeksowi pracy, wymaga się od nich rzetelności, zarabiają pieniądze. To znaczący awans społeczny - tłumaczy dyrektorka i dodaje, że pracowników cieszy ta zmiana.
ZAZ w Balcerowie pozostanie finansowany ze środków unijnych do końca lipca 2021 roku. Po tym czasie dofinansowywać go będzie PEFRON. - Wtedy już będziemy musieli prężnie zadbać o to, by zakład zarabiał. Dlatego też poszukujemy firm zainteresowanych zleceniem naszym pracownikom prostych prac manualnych. Może to być składanie kartonów, pakowanie produktów w opakowania, metkowanie i inne nieskomplikowane zajęcia - mówi Marta Janus.
Więcej na temat ZAZ-u w Balcerowie w 51.wydaniu "Gościa Łowickiego".