Jakub Kubiak z Tumu bardzo chciał być lektorem. Gorliwie przygotowywał się do pełnienia tej funkcji. Promocję miał mieć 12 grudnia w WSD w Łowiczu. Niestety choroba sprawiła, że nie mógł wziąć udziału w uroczystościach.
Wydawało się, że na włączenie w poczet lektorów będzie musiał czekać kilka miesięcy. Tak się jednak nie stało. A wszystko dzięki inicjatywie, z jaką wyszedł bp Wojciech Osial. Hierarcha zaproponował udzielenie promocji Kubie w jego parafii. Propozycja biskupa spotkała się z aprobatą ks. Piotra Nowaka, proboszcza archikolegiaty NMP i św. Aleksego w Tumie. – Wiedziałem, jak bardzo Kuba chciał być lektorem. Mimo młodego wieku wiele przeszedł. Zmagał się z chorobą. Wiem, że czytanie słowa Bożego traktował jako wyróżnienie, dlatego bardzo ucieszyłem się z propozycji ks. biskupa – dodaje ks. Nowak.
W uroczystości Jakubowi towarzyszyli rodzice i wierni. Wzruszenie udzieliło się wszystkim. Kuba jest czwartym lektorem w parafii.
Na zakończenie Eucharystii, podczas której ministranci, lektorzy, a także wszystkie obecne dzieci z rękami wzniesionymi w górę w prezbiterium odmawiały „Ojcze nasz”, biskup otrzymał zamiast kwiatów kosz wypełniony sercami. W rewanżu przekazał dzieciom i służbie ołtarza biało-czerwone szaliki.
Warto wspomnieć, że ten sam prezent otrzymały także dzieci z parafii św. Barbary w Głownie, które uczestniczyły w ostatnich Roratach w swojej parafii.