Jakub Kubiak z Tumu bardzo chciał być lektorem. Gorliwie przygotowywał się do pełnienia tej funkcji. Promocję miał mieć 12 grudnia w WSD w Łowiczu. Niestety, choroba sprawiła, że nie mógł wziąć udziału w uroczystościach.
Wydawało się, że na włączenie w poczet lektorów będzie musiał czekać kilka miesięcy. Tak się jednak nie stało. Z zaskakującą inicjatywą wyszedł bp Wojciech Osial. Hierarcha zaproponował udzielenie promocji Kubie w jego parafii podczas przedostatnich Rorat, na których wraz z wiernymi się modlił.
Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.