#OrszakwŁodzi challenge

Z powodu pandemii i zakazu zgromadzeń tradycyjne Orszaki Trzech Króli zostały odwołane. Jednak biskupi i kapłani szukali rozwiązań, jak uczcić tę uroczystość. W archidiecezji łódzkiej abp Ryś znalazł sposób, by orszak odbył się. Choć w inny sposób, każdy, kto weźmie w nim udział, może przynieść dary dla Jezusa, ale i dzieci z łódzkiego hospicjum.

Wyzwanie rzucone przez abp. Rysia polega na nagraniu dowolnej kolędy i opublikowaniu jej w mediach społecznościowych, oznaczając ją hashtagiem #OrszakwŁodzi i opisem akcji. Do podjęcia wyzwania należy nominować minimum 3 osoby, które mają wykonać je w 48 godzin. Ponadto należy udostępnić link do platformy dobromat24.pl, gdzie można dokonać wpłaty darowizny na rzecz hospicjum.

Dziś, 6 stycznia, paczki z pieluchami, kosmetykami, zabawkami, które były zbierane w Łodzi, dotrą do potrzebujących przy pomocy... Trzech Króli. Jednak zbiórka trwa nadal.

Zachęcają do niej nie tylko celebryci, ale także kapłani, klerycy, zgromadzenia zakonne, wspólnoty i rodziny, które dołączyły do wyzwania. Wśród nich znajdują się także kapłani diecezji łowickiej. Wyzwanie #OrszakwŁodzi podjął ks. Sławomir Wasilewski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Skierniewicach, który do nagrania kolędy zaprosił wiernych.

Ksiądz Wasilewski nominował m.in. ks. Michała Szkupińskiego, wikariusza parafii św. Wojciecha w Białej Rawskiej, który wraz z rodziną Piecuchów nagrał pastorałkę "Gore gwiazda Jezusowi".

Kolejne nominacje popłynęły m.in. do sióstr apostolinek, ks. Pawła Olszewskiego, kl. Piotra Ornafy. Choć akcja oficjalnie miała zakończyć się 6 stycznia, prawdopodobnie potrwa dłużej.