W kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Kutnie rozpoczęły się rekolekcje, którym towarzyszy replika Całunu Turyńskiego.
Sprowadzenie do parafii relikwii było pomysłem ks. Mirosława Romanowskiego, proboszcza. Na jego realizację czekał 2 lata.
- Myślę, że człowiek potrzebuje zobaczyć znaki, które zostawił nam Bóg. Czasem musimy bardzo namacalnie dotknąć rzeczy, które Jezus po sobie zostawił. Bóg używa różnych sposobów, by dotrzeć do człowieka. Gdy zobaczymy Ciało Syna Człowieczego, gdy przekonamy się, jak wyglądał za życia na ziemi, być może łatwiej nam będzie zbudować z Nim żywą relację - tłumaczy ks. Mirosław.
Rekolekcje, które będą odbywać się od niedzieli do środy włącznie (14-17 marca), poprowadzi ks. Zbigniew Dudek, paulista, kustosz repliki Całunu Turyńskiego. To jego 452. rekolekcje z relikwią.
- Ten całun jest największym skarbem od 2 tysięcy lat. To wizerunek Chrystusa nie ludzką ręką uczyniony. Wzór dla wszystkich wizerunków Jezusa i znak, który przedstawia największą ofiarę Boga złożoną za nasze grzechy - opowiadał ks. Zbigniew.
Po każdej Mszy z nauką wierni będą zapraszani do tego, by podejść blisko całunu i tam, w modlitwie indywidualnej, powierzać swoje życie, rodziny, a także prosić Boga, by również oni byli przedłużeniem miłości Boga na ziemi.
Nauki rekolekcyjne będą transmitowane każdego dnia o godz. 18 na Facebooku parafii.