Tegoroczny Dzień Dziecka w wielu miejscowościach rozciągnięto na kilka dni. W Skierniewicach zorganizowano go nieco wcześniej, bo w minioną sobotę. Podobnie jak w latach ubiegłych, jego obchody związane były z akcją "Drzewko Życia". Najmłodsi skierniewiczanie, którzy przyszli na świat w minionym roku, otrzymali symboliczną sadzonkę magnolii oraz upominki. Jednym z nich był unikatowy obrazek wraz z okolicznościową dedykacją. Nieco starsi zostali zaproszeni do wielkiej przygody rozgrywającej się w Parku Miejskim. Wśród starych drzew i zieleni, wyposażeni w specjalne mapy, odkrywali ogrom parkowych atrakcji, a także zbierali pieczątki pozwalające otrzymać odznakę Małego Odkrywcy. Moc atrakcji przygotowały spółki miejskie. Wśród atrakcji były m.in.: pokazy żonglerów, występy iluzjonistów, plenerowy teatr, strefa rodzinnego relaksu, wspólne czytanie, warsztaty artystyczne, spotkania z historią, zawody sportowe. Atrakcją dla maluchów były także kolorowe bańki mydlane.

Miejski Dzień Dziecka był także okazją do zaprezentowania pilotażowych działań miasta, które mają zwrócić uwagę na wyzwania związane z kondycją emocjonalną młodych skierniewiczan.

W Żyrardowie także można było przeżyć wielką przygodę, którą była rodzinna gra miejska pod hasłem: "Misja Żyrardów". Na uczestników czekało wiele wyzwań, powrót do przeszłości miasta i przede wszystkim rozwiązywanie zagadki. Były też gry, zabawy, animacje,  szczudlarze, pluszowy dinozaur i spotkanie z żywymi zwierzętami - mieszkańcami industrialnej zagrody.

Wśród wielu atrakcji w Łowiczu (w sobotę) był spacer szlakiem legend łowickich, przygotowany przez Koło Przewodników im. Anieli Chmielińskiej. Podczas wędrówki w różnych częściach miasta można było spotkać - w stroju z epoki - m.in. arcybiskupa, Napoleona, kupca Jankiela, Czarownicę. W Dniu Dziecka ulicami miasta przeszli szczudlarze. Były też projekcja filmu oraz piknik rodziny z malowaniem twarzy, dmuchańcami i "bańkowiskiem".

W Rawie Mazowieckiej maluchy mogły spędzić czas z radosnymi clownami, którzy przygotowali przestawienie plenerowe "Ale cyrk". Były też bezpłatne lekcje gry w tenisa ziemnego.

W Krośniewicach w rolę Czerwonego Kapturka, specjalnie dla maluchów z Przedszkola Miejskiego, wcieliła się burmistrz Katarzyna Erdman. Pani burmistrz na swoim facebookowym profilu umieściła także nagranie, na którym czytała bajkę "Kaczka Dziwaczka" Jana Brzechwy.

O moc atrakcji dla dzieci zadbali także nauczyciele, bibliotekarze i muzealnicy.