Niedziela 6 czerwca w historii Stowarzyszenia Gminnej Orkiestry Dętej w Górze św. Małgorzaty była wielkim świętem. Tego dnia poświęcono i przekazano sztandar zespołowi. Muzycy na swojego patrona obrali św. Jana Pawła II. Nie zapomniano też o św. Cecylii.
Nadanie i poświęcenie sztandaru nastąpiło podczas uroczystej Mszy św., której przewodniczył ks. Dariusz Bujak, proboszcz parafii św. Małgorzaty. W liturgii, obok członków orkiestry i ich rodzin, uczestniczyli poseł Marek Matuszewski, Włodzimierz Frankowski, wójt gminy, a także fundatorzy sztandaru.
W homilii ksiądz proboszcz przypomniał ważne daty związane z funkcjonowaniem orkiestry, a także postać św. Cecylii. Kapłan nie pominął patrona orkiestry. - Święty Jan Paweł II nie grał na żadnym instrumencie, ale pięknie śpiewał. Jego muzyka i życie były chwałą, którą oddawał Bogu. Poprzez muzykę uwielbiamy Boga - mówił ks. Bujak.
- Orkiestra, żeby grała, musi być wszystko scalone. Potrzebne są nie tylko regularne spotkania, finansowanie, ale także bardzo dużo pracy. Sama z siebie grać nie będzie. To nie jest coś, co napisze się piórem, co się wyssało z mlekiem matki. Gra wymaga ćwiczeń. Instrumentu nie można położyć na stole i powiedzieć mu: "graj", to nie magnetofon, który wystarczy włączyć. W muzyce trzeba się zakochać, rozumieć ją i nią żyć. Dzisiaj, przy tej pięknej uroczystości, bardzo chcę podziękować członkom orkiestry za to, że pracują nad tym, by ulepszać swoją grę - mówił kaznodzieja.
Podczas Mszy św. poseł Matuszewski wręczył dwóm członkom orkiestry odznakę honorową "Zasłużony dla kultury polskiej".
Dwóch członków orkiestry otrzymało odznaczenia.Bezpośrednio po Mszy św. orkiestra zagrała krótki koncert na zewnątrz świątyni. Dla wszystkich wiernych Stowarzyszenie Kół Gospodyń Wiejskich przygotowało poczęstunek - pyszną grochówkę.
Po Mszy św. orkiestra wykonała kilka utworów.Działająca w Górze św. Małgorzaty orkiestra dęta powstała ponad 100 lat temu przy miejscowej parafii. Dokładna data nie jest znana. Z przekazu ustnego, pochodzącego od Józefa Oleksego, wynika, że było to pomiędzy rokiem
Największe sukcesy orkiestra odnosiła w latach 1930-1965. Od roku 1935 prowadzona była przez organistę Antoniego Cieślaka. W czasie II wojny światowej działalność orkiestry została zawieszona. Instrumenty zostały ukryte w schowku na strychu kościoła oraz w piwnicy domu Wacława Oleskiego. Wydobyto je po zakończeniu wojny. Orkiestra bardzo szybko się odrodziła i wznowiła swoją działalność pod batutą dawnego dyrygenta. Wraz z orkiestrą funkcjonował chór. W prowadzeniu orkiestry i chóru pomagał A. Cieślakowi jego syn Lucjan, późniejszy profesor Akademii Muzycznej w Łodzi. Prowadzone przez nich zespoły miały wtedy najlepsze lata.
Od roku 1980 następował stopniowy upadek orkiestry. Jej reaktywowania podjął się proboszcz ks. Ryszard Pajda, we współpracy z Stanisławem Wicińskim, prezesem Zarządu Gminnego OSP, oraz z wieloletnim członkiem orkiestry Józefem Oleskim. Naukę gry na instrumentach podjęło kilkunastu nowych uczniów. Skład orkiestry powiększył się. Przy wsparciu samorządu gminnego kupiono nowe instrumenty. Kapelmistrzem został Wiesław Kowalski. W 2014 r. orkiestra powołała stowarzyszenie. Już w pierwszym roku działalności Stowarzyszenie "Gminna Orkiestra Dęta w Górze św. Małgorzaty" zdobyło sponsorów i dotację z UE. Dzięki nim orkiestra wzbogaciła się o nowe instrumenty i umundurowanie. Obecnym dyrygentem orkiestry jest Krzysztof Stodulski.
Dziś orkiestra zapewnia oprawę muzyczną wszystkich ważniejszych uroczystości kościelnych i świeckich na terenie gminy. Tradycją stały się coroczne wyjazdy śladami św. Jana Pawła II. Były one inspiracją do tego, by święty papież stał się patronem muzyków i by znalazł się na sztandarze orkiestry.
Na sztandarze widnieje także wizerunek św. Cecylii.