Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Szkoła ufności

Na prośbę wiernych cztery lata temu rozpoczęli ją ojcowie pijarzy w Łowiczu.

W drugą sobotę czerwca do Rybna, gdzie znajduje się Zgromadzenie Służebnic Bożego Miłosierdzia, wyruszyło prawie 40 osób. Pielgrzymka Miłosierdzia rozpoczęła się w kościele oo. pijarów w Łowiczu.

Wraz z pątnikami w drogę wyruszyli o. Andrzej Lisiak i o. Marek Barczewski. Przez niespełna 30 km pielgrzymi modlitwą, śpiewem wychwalali Boga za Jego nieskończoną miłość, ale także wsłuchiwali się w konferencję o. Marka, rektora kolegium łowickiego, która odnosiła się do hasła tegorocznej wędrówki: „Życie wewnętrzne jako szkoła ufności”. – Nie powiem, żebym był pilnym uczniem. Jestem wierzący, ale tego zaufania Bogu uczę się każdego dnia. Człowiek to taka dziwna istota, bo z jednej strony wie, że bez Boga nic w życiu nie zdziała, a z drugiej próbuje udowodnić, że jest panem swojego losu. Ilekroć, gdy odnoszę sukcesy, słyszę i potwierdzam, że to moja ciężka praca, talent albo inteligencja, ale gdy przychodzą trudności, zwalam winę na Boga, że do czegoś dopuścił, że nie jest wystarczający. Materiału do nawracania we mnie jest wiele, a ta pielgrzymka to część nieustannych i codziennych powrotów – mówi Krzysztof, pątnik. Do codziennej refleksji z fragmentami „Dzienniczka” s. Faustyny zachęcali ojcowie pijarzy. W trakcie drogi każdy wylosował jeden z cytatów, który rozważał podczas wędrówki. Trud pielgrzymowania osłodzili mieszkańcy miejscowości, przez które szła pielgrzymka, częstując pątników ciastem i truskawkami. W Godzinie Miłosierdzia w kaplicy sióstr w Rybnie wszyscy spotkali się na Eucharystii. – Ufamy, że Bóg udzieli łask i wysłucha intencji, które zostały zaniesione Jezusowi Miłosiernemu w trudzie pielgrzymki. Na kolejną zapraszamy już za rok, w drugą sobotę czerwca – mówi o. Lisiak.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy