Ks. Wiesław Wasiński, proboszcz z Wysokienic, i misjonarz ks. Andrzej Pierzyński otrzymali godności Kapelana Jego Świątobliwości.
Podczas Eucharystii w parafii św. Marcina w Wysokienicach tamtejszy proboszcz ks. Wiesław Wasiński z rąk bp Andrzeja Dziuby odebrał stosowny dokument podnoszący go do godności (prałata) Kapelana Jego Świątobliwości.
O tę zaszczytną godność przyznawaną przez papieża występuje biskup ordynariusz, przygotowując odpowiednią dokumentację i motywację, która po pozytywnym zaopiniowaniu przez Nuncjaturę Apostolską jest przesyłana do Watykanu. Mogą go otrzymać tylko kapłani szczególnie zasłużeni dla Kościoła, którzy ukończyli 65. rok życia. Sam dyplom jest opatrzony insygniami najwyższej dykasterii watykańskiej – sekretarza stanu.
Ostatnia nominacja miała miejsce w diecezji łowickiej w roku 2002, jeszcze za biskupa Orszulika.
Biskup Andrzej F. Dziuba zapytany o to, czym się kierował prosząc o ten tytuł dla ks. Wasińskiego wyjaśnił, iż zgłaszając ks. prałata Wasińskiego chciał podkreślić, że jest to kapłan wielkiej kultury, kapłan który swoim stylem życia i pracą jest pięknym dla innych, czego dowodem jest posyłanie do niego młodych księży, żeby tam u początku kapłaństwa mogli dostać wzór służby. – On jest architektem, projektantem i budowniczym kościoła, jest budowniczym dzwonnicy i kaplicy przedpogrzebowej, a także nowej plebanii. W planach ma jeszcze zmianę dachu na kościele, jego ocieplenie i pomalowanie. Ma wiele planów i wiele zasług. Być może oręduje za nim jego kolega z wojska bł. ks. Jerzy Popiełuszko – mówił bp Dziuba.
Oprócz ks. proboszcza Wiesława Wasińskiego, taką samą godność otrzymał nasz misjonarz ks. Andrzej Pierzyński, który od ponad 30 lat posługuje na misjach, najpierw w Zambii, a teraz w Republice Południowej Afryki w rejonie, gdzie żyje populacja Zulusów.
Ksiądz Wiesław ma 74 lata. Święcenia kapłańskie przyjął w 1972 roku z rąk Stefana kard. Wyszyńskiego.