Przed oblicze Matki Bożej Suserskiej 3 lipca przybyli chorzy, jak i rodziny tych, którzy nie są w stanie ze względu na stan zdrowia przyjść do kościoła. 15 sierpnia kościołowi w Suserzu zostanie oficjalnie nadany tytuł diecezjalnego sanktuarium Uzdrowienia Chorych.
Przed obraz Pani Suserskiej, nazywanej przez tutejszych wiernych Uzdrowieniem Chorych, jesienią przybywają co roku lekarze w diecezjalnej pielgrzymce służby zdrowia. W lutym w Suserzu, jak w wielu parafiach, obchodzony jest Światowy Dzień Chorego.
Proboszcz miejscowej parafii, ks. Dariusz Szeląg, postanowił, że również w każdą pierwszą sobotę lipca będzie odbywać się tu uroczystość Dnia Chorego. 6 lipca przypada nieco zapomniane, ustanowione przez papieża Pawła VI w 1968 r. święto Matki Bożej Uzdrowienia Chorych. Papież mianował również Matkę Bożą główną patronką Apostolstwa Chorych w Polsce. Tytułem Salus Infirmorum, czyli Uzdrowienie Chorych, Kościół czci Maryję od XVI wieku. Słowo "salus" oznacza nie tylko zdrowie, ale także zbawienie. Jak podkreślał proboszcz, to ważne, ponieważ nie powinniśmy prosić Maryi tylko o uzdrowienie z choroby ciała, ale i duszy. Maryja pragnie zbawienia całego człowieka.
Uroczystości Dnia Chorego w Suserzu przewodniczył ks. Zbigniew Drzał, proboszcz parafii św. Anny i Joachima z Gdańska. Wygłosił homilię na temat Oblicza Pańskiego przedstawionego na Całunie Turyńskim. Jan Paweł II nazywał go "piątą Ewangelią", a papież Franciszek - "ikoną Miłosierdzia Bożego".
– Wszyscy jesteśmy chorzy na jedną chorobę. To się nazywa skłonność do zła. Jest na to tylko jedno lekarstwo. Mamy cudowną broń, ochronę przed współczesnymi chorobami duszy i ciała. Tą bronią jest Jezus, który działa przede wszystkim przez Matkę Bożą – bo Ona jest najbliżej Niego. Działa też przez rozmaitych świętych. Tylko Bóg jest mocą Kościoła, ale wybiera sobie różne naczynia, narzędzia. Pan Bóg też chce ciebie jako swoje narządzie. Każdy z nas powie: "A cóż ja mogę?". Ale Bóg mówi: "Ja będę z tobą. Nie patrz na siebie, patrz na Boga" – mówił ks. Zbigniew.
We Mszach z przyjęciem sakramentu namaszczenia chorych uczestniczyły zarówno osoby starsze, chore, jak i rodziny, które przyniosły chorych w swych modlitwach. – Trzeba pamiętać, że by uzdrowić ciało, najpierw trzeba uzdrowić duszę – podkreślali pielgrzymi z Kutna.