Nie brakuje osób, które – myśląc o odpoczynku – przedkładają nad gorące plaże Chorwacji, Grecji czy Tajlandii odpoczynek z Bogiem, „opalanie się” przed Najświętszym Sakramentem i robienie kapitalnego przeglądu duszy.
Dla pokolenia Netflixa i TikToka odpoczynek z „Bogiem na karku” to często z założenia „przypał”, przeżytek i gwarantowana nuda. Ale nie dla młodzieży i rodzin z diecezji związanych z Ruchem Światło–Życie, którzy 15 dni spędzili na wakacyjnych rekolekcjach formacyjnych. O tym, czego doświadczyli, opowiadali z wypiekami na twarzy. Po raz kolejny okazało się, że Chrystus ma klucze do ludzkich serc.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.