Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Łódzkie Pamięta

Ci, którym przyszło żyć w czasach okupacji, do śmierci niczym mantrę powtarzali: „Nigdy więcej wojny”. Po latach od tamtych wydarzeń mieszkańcy województwa łódzkiego podczas rekonstrukcji będą mogli przypomnieć sobie ważne wydarzenia z historii regionu.

Od lat 90. co roku zwiększa się w Polsce liczba imprez, których uczestnicy odtwarzają wydarzenia z przeszłości. Najczęściej są to bitwy, potyczki, ale także inne ważne zdarzenia historyczne. Przygotowywane często z ogromnym rozmachem widowiska, o ile nie przekraczają granic, których przekraczać się nie powinno w tego typu spektaklach (pokazywania przeogromnej przemocy, tortur i gwałtów), są nie tylko okazją do nauki historii, ale też wyjątkowym doświadczeniem socjalizującym, gdyż grupa ludzi wspólnie realizuje konkretną wizję. Nowy projekt historyczny zaprezentował Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego.

Obrona Belenia i Strońska

O złożeniach projektu „Łódzkie Pamięta” poinformował marszałek Grzegorz Schreiber podczas briefingu prasowego, który odbył się 15 sierpnia podczas Pikniku Rodzinnego Województwa Łódzkiego w Zduńskiej Woli. Data nie była przypadkowa. – 15 sierpnia zawsze pamiętamy o żołnierzach, którzy nas bronią w czasie pokoju, ale przez lata bronili nas w ogniu walki. Dlatego w ten dzień przypominamy chwalebne karty w historii polskiego oręża i ludzi, którzy walczyli za ojczyznę – wyjaśniał marszałek.

– W tym szczególnym dniu kolejny raz przypominamy też o tym, co ważne w historii naszego województwa. Ale tym razem chcemy te wydarzenia wpiąć w bardziej wielowymiarowy projekt „Łódzkie Pamięta” i zaprezentować je mieszkańcom, zwłaszcza młodemu pokoleniu, w sposób bardzo atrakcyjny – dodał. Pierwszą odsłoną projektu „Łódzkie Pamięta” będzie rekonstrukcja nawiązująca do walk o rzekę Wartę, zaplanowana na 4 września w Beleniu pod Zduńską Wolą. Rekonstrukcja, którą niegdyś organizował powiat zduńskowolski, przygotowywana jest z dużym rozmachem.

– Chcemy jak najdokładniej oddać grozę wojny, bo mówimy o tragicznych wydarzeniach związanych z obroną linii Warty – mówił Mateusz Limiera ze Stowarzyszenia Historycznego „Strzelcy Kaniowscy”. – Duży nacisk położyliśmy na pokaz pirotechniczny. Będzie on bardziej efektowny i mam nadzieję, że zostanie na długo zapamiętany. Nie skupiamy się na obronie Belenia i Strońska, ale na całości obrony Warty, z której wybierzemy kilka epizodów. Będzie więcej pojazdów i wojska, nie zabraknie samolotów, ludności cywilnej – opowiadał M. Limiera.

Nocny epizod bitwy o Łowicz

Równie efektownie zapowiada się kolejna odsłona projektu, czyli zaplanowana na 11 września rekonstrukcja obrony Łowicza przed wojskami niemieckimi. – Miasto było na obrzeżach największej bitwy obronnej 1939 r. – bitwy nad Bzurą. Łowicz przechodził kilka razy z rąk do rąk – wyjaśniał Michał Kordecki, zastępca dyrektora Łódzkiego Domu Kultury, który organizuje rekonstrukcję. – Przewidujemy odtworzenie nocnego epizodu bitwy o miasto. Walki będą się odbywać w ścisłym centrum, na Starym Rynku. Pokażemy moment, kiedy Polacy się wycofują, ludność cywilna ucieka, są niszczone budynki, jest dużo wybuchów, dużo strzelaniny.

I to wszystko w atmosferze zapadającego zmroku. Nad rekonstrukcją czuwać będzie Stowarzyszenie Historyczne 10 Pułku Piechoty. Będzie 150 rekonstruktorów, do tego czołgi, tankietki, pojazdy pancerne, młodzież z łowickich szkół odegra ludność cywilną. Inscenizacji towarzyszyć będzie część wystawiennicza, w której udział wezmą koła gospodyń wiejskich, jak również zaprezentowana zostanie wystawa sprzętu wojskowego, organizowana przez Wojsko Polskie. Na widowisko wrześniowe z niecierpliwością czekają mieszkańcy. – Historią interesuję się od dawna. Dzięki wiedzy na tema przebiegu bitew, okupacji i ogromnego cierpienia ludności wiem, jak ważne jest zabieganie o pokój. Żywe lekcje historii, ukazując ogrom zła i cierpienia, uczą szacunku do bohaterów i do własnej historii – mówi Piotr Wójcik. Mieszkaniec powiatu łowickiego widzi też w widowiskowych przedsięwzięciach pewne zagrożenie.

– Wojna może się podobać. Mam nadzieję, że zbliżające się rekonstrukcje będą przygotowane z troską o szczegóły, że nie będą banalizowały rekonstruowanych wydarzeń, robiąc z nich tanią rozrywkę. Udając się na rekonstrukcję, musimy pamiętać, że rekonstruktorzy ukazują pewien wycinek tego, w czym brali udział konkretni ludzie. Ich trud, walka, ból, śmierć nie były grą – podkreśla pan Piotr. Osoby, które chciałyby nie tylko zobaczyć łowickie widowisko, ale... znaleźć się w centrum wydarzeń, mogą wziąć udział w castingu na cywilów. Wystarczy przygotować epokowy strój dostosowany do okresu II RP i wysłać swoje foto. Szczegóły na profilu facebookowym Stowarzyszenia Historycznego 10 Pułku Piechoty.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy