– Pięć lat temu wędrowałam do Maryi z gorącą prośbą o uratowanie małżeństwa mojego syna. Teraz idę, by podziękować za cud. Od roku jestem szczęśliwą babcią. Wiem, Kto ma w tym udział – wyznała jedna z pątniczek.
W sobotę 25 września po Mszy św. w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Rawie Mazowieckiej prawie 100-osobowa grupa pielgrzymów wyruszyła do sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej, gdzie czczony jest obraz Matki Bożej siedzącej przy stole ze św. Józefem i małym Jezusem. To już kolejny raz, kiedy pielgrzymi z Rawy Mazowieckiej udają się do tego jednego z najstarszych w Polsce sanktuariów na doroczny odpust ku czci św. Michała Archanioła. Przed wyjściem na liczący niemal 40 km szlak pielgrzymów pobłogosławił proboszcz parafii ks. Bogumił Karp.
Opiekunem grupy był ks. Sylwester Bernat, wikariusz. Do Matki Bożej udali się nie tylko pątnicy z parafii, ale także z dekanatu rawskiego. W jednodniowych rekolekcjach w drodze uczestniczyli: dzieci, młodzież, dorośli, a także siostry nazaretanki oraz misjonarki Krwi Chrystusa. Po drodze grupa zatrzymała się na dłuższy postój w parafii w Rzeczycy, gdzie podjął ich miejscowy proboszcz ks. Henryk Linarcik. Wcześniej, podczas drogi, do pielgrzymów dołączył ks. Karp. Wieczorem pielgrzymi uczestniczyli w Mszy św. w bazylice w Studziannie, zanosząc przed cudowny obraz intencje prywatne, parafialne i diecezjalne.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się