Nowy numer 17/2024 Archiwum

Peregrynacja relikwii bł. kard. Stefana Wyszyńskiego

W parafii, w której ma "mieszkać" na stałe, nie zatrzymał się na długo. Po tygodniowym pobycie wyruszył w drogę po parafiach należących do dwóch skierniewickich dekanatów. Peregrynacja relikwii bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, które uroczyście do parafii św. Stanisława wprowadzono 17 października, rozpoczęła się od najmłodszej skierniewickiej parafii Niepokalanego Serca NMP. Kardynał spędzi tam tydzień.

Wyniesionego na ołtarze hierarchę do świątyni wprowadził w niedzielę 24 października ks. Rafał Babicki, proboszcz. Drewniany relikwiarz, w którym przechowywany jest włos kardynała, ustawiono przy ołtarzu w sąsiedztwie wizerunku Patronki parafii.

Peregrynacja rozpoczęła się od najmłodszej skierniewickiej parafii.   Peregrynacja rozpoczęła się od najmłodszej skierniewickiej parafii.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Na progu Eucharystii ks. Mirosław Kurek, przywołując zdanie Józefa Mackiewicza z powieści „Nie trzeba głośno mówić”, w której autor stwierdza, „że podstawowym schorzeniem Polaków jest ślepota, że nie potrafią prawidłowo odczytać znaków czasu”, wskazał, że Bóg w swojej opatrzności wciąż posyła nam mężów stanu. Jak podkreślił, jednym z takich mężów był kard. Wyszyński, który otwiera nam oczy.

O błogosławionym prymasie mówił też w homilii ks. Babicki. Kapłan podkreślił, że w parafii rozpoczyna się tydzień z niebywałym gościem, który przed laty błogosławił kolejarzy i który modlił się z wiernymi w parafii św. Jakuba. – Trzeba powiedzieć, że w tamtym czasie skierniewiczanie rozpoznali znaki czasu. Wiedząc o tym, że prymas, jadąc do Rzymu po odbiór kapelusza kardynalskiego, będzie przejeżdżał przez miasto, zatrzymali pociąg i poprosili go o błogosławieństwo, a także o to, by przyjechał i poświęcił im sztandar. Prośba została spełniona. W 1957 r. prymas odwiedził skierniewicką parafię, w której nie tylko poświęcił sztandar, ale także udzielił sakramentu bierzmowania ponad 1700 osobom.

– Ten dzisiejszy moment jest bardzo ważny, bo prymas, który całkowicie zawierzył Maryi, rozpoczyna peregrynację po mieście i okolicach od parafii Niepokalanego Serca NMP. I dziś razem z Maryją stawia przed nami pytanie o to, jakie jest nasze wnętrze, jaka jest nasza duchowość – mówił w homilii ks. Babicki.

Po Mszy św. wierni z zainteresowaniem oglądali okolicznościową wystawę.   Po Mszy św. wierni z zainteresowaniem oglądali okolicznościową wystawę.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Wraz z relikwiami do świątyni przybyła przygotowana przez Muzeum Historyczne Skierniewic okolicznościowa wystawa ukazującą wizyty prymasa w mieście.

Niedzielne Msze św. kończyły się błogosławieństwem relikwiami nowego błogosławionego.   Niedzielne Msze św. kończyły się błogosławieństwem relikwiami nowego błogosławionego.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Wszystkie niedzielne Msze św. kończyły się błogosławieństwem relikwiami nowego błogosławionego. Przez kolejne dni tygodnia na zakończenie modlitwy różańcowej o godz. 18 wierni parafii będą składać osobisty akt zawierzenia Maryi przez wstawiennictwo błogosławionego prymasa. W poniedziałek słowa zawierzenia wypowiedzieli małżonkowie, we wtorek zrobią to dzieci, w środę – młodzież, czwartek – przedstawiciele wszystkich wspólnot parafialnych, w piątek – osoby starsze i chore.

W kolejne niedziele relikwie będą peregrynowały po skierniewickich parafiach: św. Józefa na Rawce, św. Jakuba, Wniebowzięcia NMP, Najświętszego Serca Pana Jezusa i Miłosierdzia Bożego.


Więcej o peregrynacji relikwii w parafii na Bielanach w 43. numerze papierowego wydania "Gościa Łowickiego" na 31 października.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy