W święto Objawienia Pańskiego, w które przypada Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, w katedrze łowickiej odbyła się uroczysta Msza św. połączona z odnowieniem ślubów przez zakonników, siostry zakonnice i inne osoby żyjące według rad ewangelicznych. Eucharystii przewodniczył bp Wojciech Osial.
Światowy Dzień Życia Konsekrowanego ustanowił święty papież Jan Paweł II w 1997 roku. Ojciec święty chciał, aby był on okazją do głębszej refleksji Kościoła nad darem życia poświęconego Bogu. W katedrze łowickiej, sercu diecezji spotkali się podczas uroczystej Eucharystii zakonnicy, siostry zakonne, wdowy i dziewice konsekrowane odnawiali śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Wspólna modlitwa i spotkanie było okazją do modlitwy za siebie nawzajem.
Ich obecność jest nie do przecenienia. Na terenie diecezji łowickiej posługują 34 zgromadzenia zakonne. Każdego dnia siostry, bracia, ojcowie, kapłani gotowi są głosić czułość, dobroć i miłość Boga oraz nieść pomoc. Służą chorym, cierpiącym, dzieciom, młodzieży, rodzinom, poszukującym drogi swojego powołania, a także bezdomnym i zagubionym. Codzienne obowiązki okraszają modlitwą, uśmiechem, ciepłym gestem. Ich często cicha obecność przypomina, że celem życia każdego człowieka jest Królestwo Niebieskie.
Diecezjalne uroczystości rozpoczęły się przy pomniku polskiego papieża w pobliżu katedry. Po krótkiej modlitwie i poświęceniu świec zgromadzeni procesyjnie przeszli do świątyni, na uroczystą Mszę św. koncelebrowaną, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Wojciech Osial.
– Istotą świętowania dnia życia konsekrowanego jest oddać Jezusowi swoją nędzę. I przytulić się do Jego miłosiernego serca – mówił w homilii bp Osial. Kaznodzieja podkreślił, że śluby zakonne to przepiękna więź miłości. Ludzie na ulicy tego nie rozumieją, ale wasza konsekracja to jest największy cud świata. Bo to jest przepiękna relacja miłości. Wielka zażyłość, wielka bliskość i wielka intymność- wasze mistyczne zaślubiny z Chrystusem. To są zaślubiny w najczystszej i najprawdziwszej miłości, która jest całkowitym darem z siebie – tłumaczył hierarcha.
W dalszych słowach homilii biskup wskazał na trzy najważniejsze drogi naśladowania Symeona i prorokini Anny. – Pierwsza to adoracja. Wasi święci założyciele, byli ludźmi, którzy adorowali Pana Jezusa. Całe ich życie skupiało się wokół tajemnicy Eucharystii. Adorowali po kilka razy w ciągu dnia. I gdy klękali przed Najświętszym Sakramentem nic nie było dla nich ważne. Oni zanurzali się w Boga. Tylko oni i Bóg. To jest tajemnica życia konsekrowanego. Miejcie czas na adorację. To jest najważniejsze spotkanie, obecność przemieniająca. Im więcej adoracji tym mniej grzechów – mówił biskup.
Drugą wskazaną przez biskupa drogą była pokora. – Kto będzie miał pokorę posiądzie i resztę. Tylko ludzie pokorni zwyciężają naprawdę. Prawdziwie powołanymi konsekrowanymi jesteśmy wtedy, kiedy zajmujemy ostatnie miejsce, kiedy całkowicie zapominamy o sobie, kiedy chcemy, aby o nas nie mówiono. Stara zasada duchowości głosi: „Pragnij być nieznanym i za nic mianym”. Żyjąc w tak głębokiej pokorze zaczniesz odkrywać, że twoje życie nie jest w rzeczach tego świata, ale w Bogu. Jakże potrzebna jest nam tutaj myśl matki Teresy, która mówiła” Nie modlę się o sukces, proszę o wierność” Sukces nie jest słowem Ewangelii – mówił.
Trzecią drogą była wrażliwość na współbrata, czyli wspólnotę. – To rzecz bardzo trudna, bo brakuje nam dobroci, miłości, cierpliwości. Twoja wrażliwość powie ci na ile jesteś prawdziwym uczniem Chrystusa. Jeśli zabraknie uczynków miłości życie konsekrowane nie będzie wiarygodne. Bardzo potrzeba nam wrażliwości, a nie cynizmu, arogancji, egoizmu.
Kończąc hierarcha prosił. – Drogie osoby życia konsekrowanego, śpiewajcie głośno z Symeonem jego kantyk, trwajcie w świątyni jak prorokini Anna, uwielbiajcie Pana za dar wybrania, za to, że pełnego słabości człowieka obdarza tak wielką łaską. Uwielbiajmy Boga za to, że uczy nas pokory i czułości. Niech święci założyciele w niebie radują się, że w swoich zgromadzeniach maja pięknych naśladowców – dodał biskup.
Po wyznaniu wiary zakonnicy, siostry zakonne, wdowy i dziewice konsekrowane odnawiali śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa