– Najczęściej spotykamy się na modlitwie. Wtedy rozmawiamy, formujemy się. Jednak czasem potrzebujemy też zwykłego młodzieńczego szaleństwa, ale opartego na zasadach i wartościach, które są dla nas ważne – mówią młodzi z diecezji.
Karnawał trwa w najlepsze, choć pandemia odciska na nim swój ślad. Ograniczona liczba osób, dylematy organizacyjne, próby pogodzenia dobrej zabawy z bezpieczeństwem jej uczestników. Wyzwań nie brakuje, ale nie brak też pragnienia wspólnej zabawy i radości – zwłaszcza po czasie izolacji, kiedy nie było kontaktu i spotkań. W balach karnawałowych uczestniczą już najmłodsi mieszkańcy regionu, ale potrzebę zabawy odczuwają w Kościele też inni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.