– Nie zawsze byłam święta. Przez lata tkwiłam w „ulubionych” grzechach, które odbierały mi radość życia. Kilka lat temu zrozumiałam, że potrzebuję Bożego miłosierdzia, by powstać i by żyć bez lęku. Teraz wyznanie: „Jezu, ufam Tobie” powtarzam kilkanaście razy dziennie – mówi Dorota Sokół.
W parafiach, wspólnotach zakonnych, a także rodzinach w Wielki Piątek rozpoczęto odmawianie nowenny przed świętem Bożego Miłosierdzia. Pan Jezus prosił św. Faustynę, aby przez tę nowennę, podczas której odmawia się specjalne modlitwy i Koronkę do Bożego Miłosierdzia, przygotować się do uroczystości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.