– Od lat w parafialnej świątyni mam swoje miejsce, w którym staję i modlę się. Mam też swój święty kawałek ziemi obok domu, tuż za naszym płotem. Jest nim kapliczka postawiona przez przodków. Ile łez tam wylałam – nie pomnę, wiem natomiast, że żadna z nich nie została niezauważona przez Maryję – wyznała Karolina Wieteska.
Wpisały się w polski krajobraz i są świadectwem głębokiej wiary, zwłaszcza starszego pokolenia. Ustawione przy domach, drogach, na skrzyżowaniach, skrajach lasu, gromadzą wszystkich, którzy zwłaszcza w maju chcą wypraszać potrzebne łaski za pośrednictwem Matki Jezusa. Nabożeństwa majowe odprawiane przy kapliczkach i krzyżach łączą pokolenia, umacniają wiarę, zatrzymują i przypominają o czci, jaka pod całym sklepieniem nieba należna jest Bogu i Niepokalanej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.