Od ostatniej niedzieli kwietnia w kolejnych parafiach diecezji łowickiej odbywają się uroczystości pierwszokomunijne. Po przerwie spowodowanej pandemią dzieci mogą znów jednocześnie, w większym gronie przystąpić do sakramentu.
Doświadczenia poprzednich dwóch lat wskazały, że wiele dzieci i ich rodziców świadomie podchodzi do sakramentu i przyjęcia Jezusa do serca. Wcale nie jest to najważniejsze wydarzenie w życiu ze względu na drogie prezenty – rower, quad, zegarek czy konsolę. W tym roku, tak jak przed pandemią, dzieci licznie, całymi klasami uczestniczą w uroczystości. Długo przygotowywały się do tego dnia, nie tylko w domach, ale również w szkołach na lekcjach religii, poprzez uczestnictwo w Mszach św., spotkaniach, ale i własną formację. – Czasem to dzieci są najlepszymi rekolekcjonistami. Biorą wszystko na swoje dziecięce rozumienie, przyjmują prawdy, które im przekazujemy. Najtrudniej rozpalić iskierkę, a potem ogień miłości muszą utrzymać już same – mówi s. Teresa, katechetka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.