Papieskie czuwanie nocne

Każdej edycji towarzyszy hasło przewodnie. W tym brzmiało ono: "Emmanuel, czyli Bóg z nami" i miało w postaci papieża ukazywać, że Bóg jest bliski ludziom. Pamiętając modlitwę świętego papieża i to, jak głęboko w nią wchodził, uczestnicy zapragnęli go w tym naśladować.

Organizatorami wydarzenia byli: Ewa Zielińska, nauczycielka animatorka oazowa, Jolanta Buczyńska, dyrektor szkoły, a także grupa oazowa i uczniowie SP w Kurdwanowie. - Przygotowując spotkanie, zdziwiłam się, jak dużo pamiętam z pontyfikatu św. Jana Pawła II. Dzieląc się wspomnieniami, uświadomiłam sobie, że dla młodych to, co opowiadałam, było świadectwem. Ja noszę w sobie jego entuzjazm i siłę duchową, które go nie opuszczały nawet wówczas, gdy ciało słabło. Bardzo mi zależy, by uczniowie poznali nie tylko sylwetkę, ale także nauczanie papieskie. Dziś wybrzmiały tu słowa: "Nie lękaj się, wypłyń na głębię - jest przy tobie Chrystus" - mówiła pani Ewa.

Podczas pierwszej części zaprezentowano teksty, filmy i prezentacje o Ojcu Świętym. Wszystko zaczęło się od wspomnienia śmierci papieża. A potem retrospektywnie przypomniano zamach na jego życie i bezgraniczne zawierzenie się Maryi. Była też pantomima ukazująca Jezusa, który - mimo że odszedł do Ojca - został z nami w Eucharystii. Główną modlitwą tej części była adoracja Najświętszego Sakramentu. W przerwie w ogrodach parafii zorganizowano poczęstunek, zabawy i ewangelizacyjne pląsy przy ognisku.

Spotkanie zakończyło się Mszą św. koncelebrowaną, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Rafał Woronowski. Przy stole eucharystycznym stanęli także ks. Krzysztof Knych, miejscowy proboszcz, oraz ks. Władysław Czaplicki, proboszcz z Kozłowa Szlacheckiego. - Będąc tu, w świątyni w Kurdwanowie, widzimy dynamizm powstawania Kościoła. Początek jest wszędzie taki sam. Sukcesja apostolska trwa i jest przekazywana. My ją dziś chcieliśmy szczególnie zauważyć w postaci św. Jana Pawła II. To dla nas ważne. To apostoł bliski nam. Dzięki niemu widzimy, że dane nam było obcować ze świętym. Jesteśmy tymi, którzy mogli go bezpośrednio dotknąć. Może nawet nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, że jedząc obiad i zerkając w TV, obcowaliśmy, patrzyliśmy, dotykaliśmy świętości - mówił ks. Rafał. Kapłan zachęcał, aby zauważyć, że Kościół jest budowany nie tylko na fundamencie ludzi, ale na fundamencie Boga, który jest miłością. - Bóg jest Emmanuelem, Bogiem relacji, i w relacji do człowieka spotyka go i chce go zbawić. Jeśli czasem mamy poczucie, że nasza budowla się chwieje, to jest to znak, że może brakuje nam miłości - mówił kaznodzieja.

Spotkanie z Emmanuelem i następcą św. Piotra było ważne nie tylko dla osób, które doskonale pamiętały papieża, które uczestniczyły w jego pielgrzymkach, ale także dla młodych.

O tym, kim dla młodych jest św. Jan Paweł II, a także o owocach nocnego czuwania więcej w 21. numerze papierowego wydania "Gościa Łowickiego" na 29 maja.