„Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata” – wypowiedzieli kilkanaście tysięcy razy. Od 50 lat dotykają niewątpliwie jednej z największych tajemnic chrześcijaństwa.
Z okazji 50. rocznicy ślubu wokół małżonków zazwyczaj gromadzą się najbliżsi – dzieci, wnuki, kuzyni, przyjaciele. Są gratulacje, medale od prezydenta. Wszyscy życzą dalszych wspólnych lat życia. A jak jest w przypadku kapłanów świętujących złotą rocznicę święceń? Życzeń i gratulacji nie brakuje. Nie brakuje też refleksji, wdzięczności, modlitwy. Złoci jubilaci w podróży retrospekcyjnej ze wzruszeniem wspominają minione lata i dziękują za ogromny dar, jakim było działanie in persona Christi.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,23 zł.
Wykupuję
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się