Na gości czekała moc atrakcji, wśród których były koncerty, pokazy, zabawy, a także możliwość skosztowania potraw z okresu napoleońskiego, w tym ulubionego przez przywódcę kurczaka à la Marengo, przygotowywanego w kotle na ogniu.

Powrót do czasów napoleońskich był formą uczczenia pamiętnej wyprawy Napoleona na Moskwę w 1812 r., która dawała Polakom nadzieję na odzyskanie niepodległości. W 210. rocznicę wyprawy i 200 lat po przybyciu do Leszczynka Józefa Bohdana Zalewskiego, patrioty, ówczesnego poety romantycznego, w miejscowości tej zorganizowano I Odyseję Napoleońską.

Wydarzenie rozpoczęło się w piątek 15 lipca. Tego dnia w zespole dworsko-parkowym odbył się koncert fortepianowy „Chopin en vacances – w dworach i krajobrazach Polski”  w wykonaniu uzdolnionych, najwyższej klasy pianistów grających na historycznym fortepianie Małecki z 1882 r. Goście wysłuchali także recytacji wierszy J.B. Zalewskiego w interpretacji uczniów Akademickiego Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. prof. Zbigniewa Religii w Kutnie Było pięknie, podniośle i romantycznie. Po poczęstunku przy muzyce wszyscy zostali zaproszeni do plenerowego kina na projekcję filmu „Błękitna nuta” w reżyserii Andrzeja Żuławskiego. Film opowiada o ostatnich 36 godzinach, jakie Fryderyk Chopin spędził z Sand tuż przed zerwaniem...

Drugi dzień należał do Napoleona. Spotkanie z historią rozpoczęło się uroczystym wjazdem Bonapartego z Marią Walewską w asyście kawalerzystów. Były: prezentacja oddziałów przed cesarzem,  przegląd wojsk i mowa przywódcy do żołnierzy. Nie obyło się bez defilady oddziałów, oficjalnych przemówień, prezentacji umundurowania, ekwipunku i uzbrojenia wojsk napoleońskich. – Odyseja Napoleońska w Leszczynku, mając na uwadze walory historyczne zespołu dworsko-parkowego, ma przybliżyć mieszkańcom gminy Kutno, regionu oraz wszystkim przyjezdnym klimat epoki napoleońskiej z tamtych dni. Czasu pełnego nadziei na wskrzeszenie niepodległej Rzeczypospolitej.

Warto przy tej okazji podkreślić, że nie przypadkowo to właśnie do pułku napoleońskiego w Leszczynku dokładnie 200 lat temu w 1822 roku przybył początkujący poeta romantyczny Józef Bohdan Zaleski. Zatroskany o losy kraju młody patriota, zafascynowany walkami o niepodległość Polski w czasach napoleońskich przyjął zaproszenie i objął posadę nauczyciela dzieci Marii i Franciszka Górskich, ówczesnych właścicieli Leszczynka. Ten fakt ma ogromne znaczenie dla historii wartości tego miejsca – mówiła Justyna Jasińska, wójt gminy Kutno.

Goście mogli nie tylko porozmawiać z głową Cesarstwa Francuskiego, ale także odwiedzić jego namiot sztabowy, spotkać żołnierzy i ówczesne damy. Dowódca chętnie opowiadał o swoich walkach, strategiach i rozlicznych romansach. Chętnie też przyglądał się pokazom kawaleryjskim i artyleryjskim w wykonaniu 12 Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego, 2 Pułku Ułanów Księstwa warszawskiego i 1 Pułku Artylerii Pieszej. Z zaciekawieniem patrzył na XIX-wieczne zabawy i trendy mody empirowej, prezentowane na wystawie. Warto wspomnieć, że przed laty Bonaparte dwukrotnie przejeżdżał przez ten teren: raz nocował w pałacu Gierałtów, drugi –kiedy wracał z Warszawy do Poznania.

Trzeci, ostatni dzień I Odysei Napoleońskiej rozpoczął się od złożenia wiązanek kwiatów i zapalenia zniczy na grobach rodziny Górskich w Łąkoszynie i Strzegocinie. Później w Leszczynku została odprawiona Msza św. polowa z oprawą muzyczną Orkiestry Gminy Kutno, która też wykonała utwory patriotyczne. Muzyczną podróż kontynuował chór Speranza. Muzycy wykonali „Te Deum” i pieśni napoleońskie. Ostatnim akordem było widowisko historyczne „O roku ów” – inscenizacja sejmiku szlacheckiego i podpisania Aktu Konfederacji Generalnej, po którym nastąpił pokaz poloneza w strojach z „Pana Tadeusza” w wykonaniu młodzieży z II LO im. J. Kasprowicza w Kutnie. Wraz z uczniami tańczyli także m.in.  wójt gminy Kutno Justyna Jasińska, dyrektor CKGK w Leszczynku Liliana Urbańczyk-Wójcik, oraz sekretarz gminy Kutno Jacek Saramonowicz.