Msza św. pogrzebowa została odprawiona w środę 20 lipca w bazylice Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask w Niepokalanowie.
W czwartek 14 lipca do domu Ojca odszedł franciszkanin o. Ignacy Rejch. Zakonnik w styczniu 2023 r. skończyłby 100 lat. Kapłan był ostatnim świadkiem życia św. o. Maksymiliana Marii Kolbego. Świętemu służył do ołtarza jako ministrant. Wspominając to wydarzenie, mówił: "Mieszkając w Warszawie, miałem szczęście służyć do Mszy św., którą on odprawiał. Ale żeby wszystko było jasne, ja nie wiedziałem wówczas, że to o. Maksymilian. To był chyba 1938 rok. Do mojej parafii przyjeżdżał br. Cyprian Grodzki. W zakonie miał siostrę zakonną, która przygotowywała dziewczynki do wstąpienia do Rycerstwa Niepokalanej. A przyjmował je w te szeregi o. Kolbe. Przed tym wydarzeniem zostałem zawiadomiony, że będzie Msza św. Siostry prosiły, abym podczas niej służył. Pamiętam miejsce, gdzie stałem. Pamiętam br. Grodzkiego i zakonnika w okularach z długą brodą. Dopiero po wstąpieniu do klasztoru dowiedziałem się, że zakonnikiem, który był wówczas w mojej parafii, był właśnie o. Maksymilian. Później, gdy przyjechałem w 1942 r. do Niepokalanowa, poznawałem go z relacji ojców i czytania jego dzieł. Był to człowiek zakochany do szaleństwa w Matce Bożej. Przypuszczam, że to było związane z widzeniem, które miał. On Ją widział rzeczywistą, realną. Jak się kogoś tak pozna, spotka, to potem myśli się już inaczej, realnie, konkretnie" - podkreśla o. Rejch.
Ojciec Ignacy urodził się 2 stycznia 1923 r. w Warszawie. Święcenia kapłańskie w zakonie franciszkanów przyjął 21 grudnia 1951 roku. Przez lata posługiwał w sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach Klasztornych. Msza św. pogrzebowa została odprawiona w środę 20 lipca w bazylice w Niepokalanowie.
O o. Ignacym pisaliśmy na naszej stronie w 2016 r. TUTAJ.