Obok parady, wystaw, degustacji i koncertów od lat nieodłącznym elementem Skierniewickiego Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw jest modlitwa za miasto podczas niedzielnej Mszy św. dożynkowej sprawowanej w kościele św. Jakuba.
Mieszkańcy, rolnicy, władze miasta i pracownicy Instytutu Ogrodnictwa, co rok podczas święta spotykają się na Eucharystii, by podziękować Bogu za plony- dary lata, modlić się, o to żeby nikomu nie zabrakło chleba oraz w intencji miasta. Nie inaczej było i w tym roku.
– Mamy dzisiaj święto plonów, dzień dożynek parafialnych. Słowo „dożynki” wśród wielu staropolskich określeń znaczy "wieniec". Tym mianem nazywano także obrzędową zabawę wiejską urządzaną po dworach na zakończenie żniw, podczas której ofiarowano właścicielowi majątku wieniec dożynkowy upleciony z pszenicy i żyta, ozdobiony owocami, kwiatami i wstążkami. Przy tym składano życzenia dla mieszkańców domu. Nawiązujemy więc dzisiaj wierni tradycjom naszych praojców do dawnego polskiego zwyczaju, który obok walorów folklorystycznych, jakie niesie 45. Święto Kwiatów Owoców i Warzyw ma też charakter religijny – mówił w homilii ks. Jan Pietrzyk, proboszcz, główny celebrans.
Jarosław Chęcielewski do ołtarza przyniósł bochen chleba.W procesji z darami obecni w kościele samorządowcy i rolnicy przynieśli do ołtarza m.in. bochny chleba, kosze kwiatów, owoców i warzyw. Po Eucharystii wiceprezydent Jarosław Chęcielewski i przewodniczący Rady Miasta Andrzej Melon częstowali wszystkich zebranych w kościele kawałkami pachnącego chleba. Wiceprezydent Chęcielewski podziękował wszystkim, którzy uczestniczyli w modlitwie i święcie. Zachęciła także wiernych do skorzystania z bogatej oferty przygotowanej przez miasto.