Losy w kamieniu

– Najczęściej te najbardziej wyszukane nagrobki, robione na zamówienie według projektów rodziny, niosą za sobą tragiczne historie... Zmarłym wybór płyty czy anioła nie robi różnicy, ale żywym daje do myślenia – mówi pan Jerzy, właściciel jednego z zakładów kamieniarskich w diecezji.

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 45/2022

dodane 10.11.2022 00:00

Kwesty cmentarne prowadzone w czasie listopadowych odwiedzin nekropolii służą temu, by ocalić od zapomnienia nagrobki tych, którzy zasłużyli się dla miasta, miejscowości, a nie mają już żyjących krewnych. Są też pomniki, które niosą ze sobą historię – widoczną w kamieniu, rzeźbach, literach czy dekoracjach. Te na pierwszy rzut oka informują o tym, kto spoczywa w danym miejscu, ale też jak zasłużył się dla lokalnej społeczności. Jednak to, co widoczne, czasem ma przysłużyć się nie zmarłym, a żyjącym – skłonić do refleksji, poznania historii, tajemnicy życia, działalności i przemijania.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy