W kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu grupa 44 ministrantów przyjęła promocję lektorską. Eucharystii przewodniczył i promocji udzielił bp Wojciech Osial.
Do tego wydarzenia ministranci przygotowywali się przez kilka miesięcy w różnych parafiach diecezji pod okiem kapłanów, a także w czasie wakacyjnych kursów lektorskich prowadzonych przez alumnów i wicerektora WSD ks. Jarosława Łękarskiego.
Nauka Pisma Świętego, zajęcia z dykcji, fonetyki, rozumienia słowa Bożego czy śpiewu potwierdzona została egzaminem. W niedzielę 6 listopada promocję przyjęło 44 ministrantów, jako druga grupa promowanych w diecezji.
Nowi lektorzy będą pełnić posługę m.in. w parafiach: w Dzierzbicach, Kamionie, NSPJ w Skierniewicach, Chrystusa Dobrego Pasterza i parafii katedralnej w Łowiczu, Złakowie Kościelnym, Bąkowie i Sadkowicach.
Promocję przyjęli m.in. lektorzy z parafii św. Andrzeja Apostoła w Łęczycy. Magdalena Gorożankin /Foto GośćLektorom w ważnym dniu towarzyszyli najbliżsi - rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, a także kapłani z parafii, w których służą. Promocji udzielił bp Osial, który w homilii zwrócił uwagę na nowe zadania lektorów i ich powołanie. - Otrzymujecie ogromną łaskę, bo Bóg wybiera was do czytania swojego słowa. Wchodzicie w największą tajemnicę, ilekroć będziecie przy ołtarzu. Czytając Pismo Święte podczas liturgii, pamiętajcie, że to sam Bóg będzie przez was mówił. Niech ta świadomość będzie wam bliska. Jednak czytając słowo innym, pamiętajcie, że najpierw wy sami musicie przyjąć to słowo - mówił biskup pomocniczy.
Promocja lektorska to nie tylko zmiana szat z komży na albę i cingulum, to także nowe zadania, obowiązki i miejsce przy ołtarzu. Choć wielu lektorów przyznaje, że od dłuższego czasu są zdecydowanie bliżej - ołtarza i Pana Boga. - Promocja to taka nagroda, wyróżnienie i docenienie tego, co robimy od dłuższego czasu jako ministranci. Teraz robimy to "legalnie", pełnoprawnie, może z nieco większym zaangażowaniem, bo w końcu ludzie już inaczej na nas będą patrzeć - mówią lektorzy z parafii w Dzierzbicach.
Posługę zaczynają "od zaraz". - Pierwsza Msza św. jako lektor to chyba już jutro, bo nie wiem, czy do niedzieli wytrzymam, żeby nie służyć. Chyba trzeba będzie zrezygnować z basenu i jednak na wieczorną Mszę przyjść - rozważał jeden z ministrantów.
Więcej o promocji lektorskiej w 46. numerze "Gościa łowickiego" na 20 listopada.