Parafia Matki Bożej Bolesnej w Nieborowie świętowała 151. rocznicę poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę obecnej świątyni. Ponieważ obchody okrągłego jubileuszu nie odbyły się z powodu pandemii, w tym roku postanowiono uczcić tę ważną datę. Powstanie kościoła jest ściśle związane z rodem Radziwiłłów, więc w organizację wydarzenia włączyły się Fundacja "Trzy Trąby", Muzeum w Nieborowie i Arkadii oraz gmina Nieborów.
Parafia w Nieborowie erygowana została w 1314 r., prawdopodobnie przy drewnianym kościele. 100 lat później wzniesiono drugą, drewniano-murowaną świątynię pw. św. Marcina i św. Doroty.
Jak czytamy w opracowanym przez ks. Pawła Staniszewskiego rysie historycznym, "obecna murowana, trójnawowa neogotycka świątynia, wzniesiona według projektu architekta Franciszka Braumana z fundacji Radziwiłłów i ofiar parafian, została zbudowana w latach 1871–1883. Arcybiskup metropolita warszawski Wincenty Chościak-Popiel dokonał jej konsekracji 5 czerwca 1887 r., czyniąc patronami parafii Matkę Bożą Bolesną, św. Rocha i św. Marcina. Kościół wyposażony jest w trzy ołtarze. W drewnianym ołtarzu głównym znajduje się figura Matki Bożej Bolesnej, z sercem przebitym siedmioma mieczami, symbolizującymi siedem boleści Maryi".
Obchody jubileuszu rozpoczęła uroczysta Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił bp Osial. – Był tu Michał Piotr, o duszy wrażliwej i artystycznym talencie, który wiedział, że gdy Polski nie było na mapie, jej przetrwanie jest w kulturze i w religii. I chociaż mógł zamieszkać w wielu miejscach, wybrał i ukochał Nieborów. I chciał ten kościół uczynić jak najpiękniejszym. Utworzył nawet manufakturę majoliki. Kościół był naprawdę piękny. A Michał Piotr pisał w listach do matki, że jego troska o tę świątynię ma wyrażać ofiarowanie się rodziny Bogu – mówił w homilii bp Osial. Kaznodzieja przypomniał pewne fakty z życia Radziwiłłów. Wskazał na ogromne nabożeństwo rodziny do Matki Bożej. – Książę miał też szczególny kult dla św. Michała Archanioła, pogromcy szatana i zła. Jego wizerunki umieszczał wszędzie tam, gdzie czynił fundacje. Poprzez to pokazują nam, kogo brać ku obronie i przypomina, że istnieje odwieczna walka ze złem. My musimy wiedzieć, że ta walka ma dokonać się w naszym życiu. Trzeba nam zaczynać od siebie – mówił kaznodzieja.
Po liturgii, w imieniu Macieja Radziwiłła i jego żony, list adresowany do uczestników uroczystości odczytała Monika Antczak, kurator Muzeum w Nieborowie. Z korespondencji wierni dowiedzieli się wiele ciekawych informacji o historii świątyni i jej zabytkach. Dopełnieniem był referat "Historia i teraźniejszość nieborowskiej świątyni", wzbogacony slajdami, opowiadający losy świątyni i zastosowane w niej rozwiązania. Głos zabrał także Jarosław Papuga, wójt gminy Nieborów, który wspomniał o prowadzonych inwestycjach w świątyni i planach dalszego jej remontu.
Ostatnim akordem był koncert w wykonaniu Kameralnego Chóru Politechniki Warszawskiej pod batutą Katarzyny Karbownik. Koncert odbył się z okazji jubileuszu 5-lecia projektu „Chwile ulotne”, cyklu koncertów organizowanych przez Muzeum w Nieborowie i Arkadii oraz Oddział Warszawski Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków we wnętrzach pałacu radziwiłłowskiego.
Więcej w 46. papierowym wydaniu "Gościa Łowickiego" na 20 listopada.