Kapłani i wierni stają murem za św. Janem Pawłem II. Zgodnie przyznają, że nie chodzi o jakiś fanatyzm, zaślepienie czy podwójne standardy, ale o prawdę jego życia i nauczania, które teraz próbuje się dyskredytować.
W wielu parafiach w ostatnią niedzielę pojawiły się ozdobione kwiatami portrety papieża Polaka. Tak było np. w parafiach w Żyrardowie i Głownie. W wielu świątyniach, w których znajdują się jego relikwie, odmawiano litanię jemu dedykowaną. Wierni w wielu miejscach okazują swoją wdzięczność, gromadząc się przy pomnikach, tablicach i skwerach noszących imię Jana Pawła II.
Tak było m.in w Łowiczu gdzie mieszkańcy zapalili znicze i złożyli kwiaty przy figurze św. Jana Pawła II. W ten sposób oddali hołd papieżowi i stanęli w obronie jego świętości. Spotkanie zostało zainicjowane przez NSZZ „Solidarność” oddział w Łowiczu. Związek wydał też komunikat w tej sprawie, w którym czytamy: „Papież Jan Paweł II miał ogromne znaczenie dla powstania NSZZ »Solidarność«, a w jej konsekwencji dla odzyskanie przez Polskę niepodległości. Tym bardziej trudno zrozumieć, dlaczego tej brutalnej napaści opartej na wątpliwych podstawach dopuszczają się osoby korzystające z wolności, którą w ogromnej mierze dzięki Niemu wywalczyliśmy” - czytamy w stanowisku Komisji Krajowej NSZZ „S”. „Nie możemy pozostać obojętni wobec bezprecedensowego ataku na św. Jana Pawła II, tym bardziej że podstawy oskarżeń są wątpliwe i wzywamy do natychmiastowego zaprzestania tej ohydnej napaści. Wnikliwy proces kanonizacyjny bez najmniejszych wątpliwości wykazał świętość Jana Pawła II” – napisano.
W Łowiczu czuwanie przed statuą św. Jana Pawła II zorganizował NSZZ "Solidarność" oddział w Łowiczu.Cel promowania świętości Jana Pawła II i zgłębiania jego nauczania przyświecał także młodzieży i nauczycielom Katolickiego Publicznego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Jana Pawła II w Rawie Mazowieckiej, którzy wraz ze swoim dyrektorem ks. Konradem Świstakiem udali się z pielgrzymką do Rzymu. W programie duchowego wyjazdu były: zwiedzanie najważniejszych rzymskich świątyń, w tym bazyliki św. Piotra, modlitwa przy grobie Jana Pawła II, a także poznawanie nauczania papieża Polaka.
Każdy z pielgrzymów otrzymał jeden z dokumentów napisanych przez świętego. - Nawiedzając rzymskie świątynie, przemierzając tamtejsze ulice, opowiadałem młodzieży o świętych, którzy nie byli bez grzechów. Przywoływałem św. Piotra, zdrajcę, św. Pawła, mordercę, św. Augustyna, hulakę, i innych, którzy nie byli bezgrzeszni, a mimo to Kościół wpisał ich do kanonu, bo przez całe swoje życie, a niektórzy tylko przez jego część, przylgnęli do Boga i przebywali z Nim, On stał się w ich życiu pierwszą i jedyną miłością - mówił ks. Świstak.
Kapłan opowiedział także o swoich spotkaniach ze św. Janem Pawłem II, do których doszło dwa razy w Rzymie i raz w Łowiczu. - On dla mnie był i będzie świętym człowiekiem, który nie bał się prawdy, którego Bóg obdarzył wielkimi łaskami i niezwykłą wiarą. Dlatego też ze spokojem czekam na dalsze badania, dociekania, wyniki prac. Jeśli nawet zgrzeszył, coś zaniedbał, późnej z determinacją z tym walczył. A to tylko kolejny dowód na jego wielkość, która, niewykluczone, w słabości się doskonaliła - dodał ks. Świstak.