Katolicka Szkoła Podstawowa SPSK im. św. Faustyny w Pniewie liczy 86 uczniów. Przed reformą szkolnictwa było tu także gimnazjum. Mała liczebność uczniów ma swoje plusy, zwłaszcza gdy chodzi o budowanie cywilizacji miłości, której prekursorką była patronka szkoły.

– Staramy się żyć jej przesłaniem. Kierować się miłością do drugiego człowieka. Miłosierdziem wobec tych, którzy go potrzebują. Stawiamy na szacunek, jedność, współpracę, na te wartości, które powinien mieć w sobie i pielęgnować każdy człowiek. Nasze dzieci od najmłodszych lat wiedzą, że tylko dobro pozwala tworzyć wielkie i trwałe rzeczy. Angażują się w zbiórki dla potrzebujących, organizują pomoc, mimo że jest nas niewielu – mówi Aleksandra Bulas, dyrektor placówki. 

Wybór patronki szkoły, która od 20 lat funkcjonuje jako katolicka placówka w Pniewie k. Krośniewic, był oczywisty, choć udział w tym miał bp Andrzej F. Dziuba. Gdy w 2007 r. zwrócono się do ordynariusza diecezji łowickiej z prośbą o nadanie Katolickiemu Gimnazjum w Pniewie imienia Ojca Świętego Jana Pawła II, bp Dziuba wyraził zgodę pod warunkiem, że Katolicka Szkoła Podstawowa też otrzyma patrona. Została nią św. Faustyna. – To nasza święta. Urodzona niedaleko naszej miejscowości. Tak prosta, zwyczajna, a tak niezwykła. Jest przykładem, że każdy może zostać wielkim człowiekiem, nawet jeśli pochodzi ze skromnej rodziny – dodaje A. Bulas.

Sztandar szkoły jest dopełnieniem jej wizerunku, ale przede wszystkim symbolem wartości, które reprezentuje placówka należąca do Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich, a także jej wychowankowie. Dwustronny materiał, na którego awersie widnieje złoty orzeł w koronie i słowa: "Bóg, Honor, Ojczyzna", zaś na rewersie wizerunek s. Faustyny i nazwa szkoły, jest czymś więcej niż tylko symbolem szkoły.

  Sztandar poświęcił i pierwszy ucałował bp Wojciech Osial.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Nawiązał do tego w homilii bp Osial. – Poświęcić sztandar to znaczy dać mu tożsamość. Wasz będzie mieć znamiona miłości i miłosierdzia. Jeśli na wojnie żołnierze stracili sztandar, to już byli przegrani. Szli do niewoli. Dlatego oddawali życie, żeby obronić sztandar. Trzeba więc strzec sztandaru szkoły jak największych świętości. Sztandar szkoły w Pniewie najpierw będzie oddany Panu Bogu, s. Faustynie, potem rodzice przekażą go uczniom. Kto będzie go nosił? Dyrekcja wybierze kogoś, kto jest tego godny i będzie godnie reprezentował szkołę. Sztandar trzeba nosić czystymi rękami. Nie wolno go pobrudzić swoim zachowaniem. Sztandar jest świętością dla tych, którzy mają jedno serce, jedną myśl i są szlachetni – mówił biskup pomocniczy diecezji.

Wraz z nim przy stole eucharystycznym stanęli ks. Tomasz Jackowski, dziekan i proboszcz krośniewickiej parafii, oraz ks. Sławomir Klemba, proboszcz z parafii w Dzierzbicach. O oprawę liturgiczną Mszy św. zadbała społeczność szkolna na czele z nauczycielami i rodzicami.

Po poświęceniu rodzice przekazali sztandar dyrektor szkoły, a ona przekazała go uczniom, którzy będą przy nim stać zawsze w nienagannym stroju – płaszczach, szarfach i białych rękawiczkach. Po obrzędzie poświęcenia symbolu poczet wstąpił do szeregu, w którym znajdowały się także inne poczty szkół należących do Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich. Przyjechały one z terenu województwa łódzkiego i wielkopolskiego.

  Wybrani uczniowie w imieniu całej społeczności szkolnej po raz pierwszy ślubowali na sztandar.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Na zakończenie uroczystości w kościele w Krośniewicach był program słowno-muzyczny w wykonaniu dzieci i nauczycieli, przedstawiający życie i powołanie s. Faustyny. Jej postawy jako człowieka, zakonnicy i wielkiej uczennicy Miłości.

  Zwieńczeniem uroczystości w kościele był spektakl, który zaprezentowali uczniowie z różnych klas. Przybliżyli w nim drogę do świętości s. Faustyny.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość