Wierni zgromadzeni w kościele Świętego Ducha w Łowiczu przez dwie godziny wyznawali Bogu miłość, dziękowali za Jego obecność i oddawali Mu cześć. Niektórym drętwiały ręce, inni co chwilę ocierali łzy. Bóg dotykał serc.
Z roku na rok przybywa form oddawania czci Bogu ukrytemu w kruszynie chleba. Obok nieszporów z procesjami eucharystycznymi, które organizowano wokół kościołów, nie brakowało parafii, w których w ciągu tygodnia procesje wychodziły na ulice miast. Tak było m.in. w parafii ojców pasjonistów w Rawie Mazowieckiej, gdzie na zakończenie oktawy Bożego Ciała wierni wznieśli cztery ołtarze i – zgodnie z tradycją – usypali w świątyni kwiatowy dywan, po którym przeszedł kapłan z Najświętszym Sakramentem. Kwiatowe symbole nawiązywały do ważnych wydarzeń, historii i Eucharystii. W czwartek 15 czerwca uroczystej Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Marek Marczak z Łodzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.