W sobotę 29 lipca grupa 40 osób pod opieką ks. Pawła Olszewskiego wyruszyła w drogę do Lizbony. Pielgrzymi, zmierzając na Światowe Dni Młodzieży, odwiedzą Hiszpanię, a po spotkaniu z papieżem Franciszkiem i młodymi świata udadzą się do Fatimy.
Spotkanie młodych w stolicy Portugalii to gorący temat od kilkunastu miesięcy. W ostatnich dniach w sieci pojawia się coraz więcej zdjęć i informacji o zbiórkach, wyjazdach i przelotach, a młodzi dają świadectwo ostatnich przygotowań i trwającej już wyprawy na Światowe Dni Młodzieży do Lizbony. Spotkanie z papieżem Franciszkiem, biskupami, wspólnotami z całego świata, a przede wszystkim z żywym Chrystusem nie słabnie na popularności, gdy mowa o młodym Kościele. Jednak nie o modę chodzi, a o głębokie doświadczenie, którego - jak sami przyznają - młodzi potrzebują.
W dniu wylotu młodzi podzielili się świadectwem oczekiwania na ŚDM:
Maria Bojska: - Wyjechałam wraz z innymi wspaniałymi młodymi ludźmi na XVII Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie. Jest to dla mnie pierwsze takie wydarzenie, w którym będę mogła uczestniczyć. Zdecydowałam się na tę przygodę dlatego, że wierzę, iż będzie to miejsce doświadczenia prawdziwego, żyjącego, miłosiernego Boga, którego możemy doświadczyć w drugiej osobie, a także danej nam sytuacji życiowej. Jest to wydarzenie na płaszczyźnie światowej i na tej podstawie możemy doświadczyć młodego, radosnego, wierzącego Kościoła, a także poznać, w jaki sposób inni przeżywają swoją wiarę. Uważam, że podczas tego tygodnia ważnym dla mnie momentem będzie uczestniczenie w Drodze Krzyżowej oraz Eucharystii. Zapewne będzie to także możliwość do nawiązania wielu znajomości, które w przyszłości mogą utrzymać się na długo.
Wiktoria: - Liczę, że na Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie doświadczę żywego Kościoła w młodych ludziach, takich jak ja. Spodziewam się, że będzie to czas spędzony z Panem Bogiem, którego spotkam w drugim człowieku. Nie mogę się doczekać czuwania z Ojcem Świętym, a także słów, jakie Pan Bóg chce mi przekazać w tym wyjątkowym czasie.
Natalia: - Jest to pierwszy raz, kiedy będę mogła uczestniczyć w takim wydarzeniu i jestem ogromnie szczęśliwa, że się udało. Mam nadzieję doświadczyć obecności żywego Boga i poznać wielu wspaniałych, wierzących młodych ludzi. Na pewno niesamowitym przeżyciem będzie Droga Krzyżowa z udziałem papieża Franciszka. Nie mogę się doczekać.
Młodzi z Łowicza czas oczekiwania na spotkanie z papieżem spędzają na zwiedzaniu Madrytu i Portugalii. Jednak i po ŚDM mają plany, by pozostać w klimacie modlitwy i zachęceni tegorocznym hasłem ŚDM chcą rozbudzić w sobie pragnienie modlitwy i szukania wstawiennictwa u Maryi. Po zakończeniu ŚDM udadzą się do Fatimy, a po powrocie do Polski - wprost na szlak XXVIII Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę.
- Dla mnie Portugalia, ale i hasło ŚDM to wezwanie do odkrywania Różańca na nowo. By zamiast scrollowania mediów społecznościowych, przesuwać palce po różańcu. Zatrzymać się, popatrzeć na swoje życie w ujęciu ewangelicznym - mówi ks. Olszewski.
Łowicka wspólnota już doświadcza "zatrzymania", zwiedzając kolejne święte miejsca, modląc się na ulicach Portugalii. Przeżyciami dzielą się w mediach społecznościowych duszpasterstwa młodzieży.