Pątnicy pielgrzymowanie rozpoczęli 10 sierpnia po Mszy św. porannej w parafii św. Mateusza (w świątyni, w której św. Maksymilian ujrzał dwie korony), by po czterech dniach wędrówki dotrzeć do celu. Duchowym opiekunem grupy był ks. Jacek Pływacz. Kapłan w Skierniewicach podzielił się świadectwem swojego nawrócenia, którego doświadczył w kapłaństwie podczas pielgrzymki do Guadalupe.

Podczas drogi charyzmatycy modlili się, słuchali konferencji, świadectw. Każdego dnia w miejscach odpoczynku i noclegu modlili się za tych, którzy otwierali im swoje domy i serca. Chętnie opowiadali także o swoim życiu, odkrywaniu miłości Boga, a także zawierzaniu swojego życia Maryi. Na terenie diecezji pielgrzymi zatrzymali się: w świątyni w Słupi, w OSP Byczki, przy kapliczce w Starych Rowiskach, w kościele św. Jakuba w Skierniewicach, w świątyni w Bolimowie, w szkole w Huminie, w kościele w Kurdwanowie oraz w klasztorze w Szymanowie.

W skierniewickiej parafii, w której zaplanowano nocleg, pielgrzymi wraz z parafianami uczestniczyli w Mszy św. wieczornej połączonej z modlitwą uwielbienia przed Najświętszym Sakramentem. Podczas liturgii i nabożeństwa śpiewem, oklaskami, spontaniczną modlitwą wielbiono Boga i Matkę Zbawiciela. Czuwanie zakończył Apel Jasnogórski.

W Niepokalanowie 14 sierpnia, w uroczystość założyciela Niepokalanowa, o godz. 17 pielgrzymi będą uczestniczyć w nabożeństwie - Transitus św. Maksymiliana, które upamiętnia męczeńską śmierć w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Auschwitz w 1941 roku. Nabożeństwo rozpocznie się w kaplicy św. Maksymiliana, skąd wierni przejdą pod okno celi zakonnej, z której święty został aresztowany przez Gestapo. Modlitwa zakończy się w bazylice, przy ołtarzu o. Kolbego. Nabożeństwu towarzyszyć będą relikwie świętego zakonnika oraz symboliczne dwie korony.

Pielgrzymi w Niepokalanowie pozostaną do wtorku. Razem z innymi pątnikami będą oddawać cześć Matce Bożej Wniebowziętej.