Różowe wstążki, balony, przypinki, opaski, koszulki, kubki czy torby na zakupy. Jeden kolor i przeważająco jeden napis: badajmy się. Październik jest miesiącem profilaktyki i walki z rakiem piersi. W Skierniewicach już po raz 5. odbyła się akcja "Jak dbam, tak mam", która z roku na rok zyskuje nowych ambasadorów, przyjaciół i uczestniczki, które chcą zadbać o swoje zdrowie.
Rak piersi jest wśród nowotworów powodem 23 proc. wszystkich zachorowań i przyczyną blisko 14 proc. zgonów. Według Krajowego Rejestru Nowotworów z roku na rok zwiększa się liczba pacjentek. Obecnie przekracza 24 tysiące. Tylko w Łódzkiem w ubiegłym roku zoperowano 1555 kobiet. W tym roku, w pierwszej połowie 890.
Liczba leczonych pacjentek wzrasta również dzięki akcjom profilaktycznym, które w październiku prowadzi coraz więcej samorządów. W Skierniewicach już po raz 5. trwa akcja „Jak dbam, tak mam”. Różowy bieg, finał akcji, podczas którego odbyły się konsultacje lekarskie, wykłady psychologiczne i warsztaty m.in. z samobadania piersi, ale także trwające cały miesiąc spotkania w szkołach i przestrzeniach miejskich dotyczące leczenia. Skierniewicka akcja to także ok. 200 badań ufundowanych przez samorząd.
W piątkowe popołudnie 20 października w Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach zrobiło się różowo nie tylko za sprawą balonów i świateł, ale także dzięki uczestnikom spotkania profilaktycznego. Każdy w różowej koszulce z hasłem i logotypem akcji wzajemnie motywował się do badań, regularnego samobadania i odwagi proszenia o pomoc w przypadku niekorzystnej diagnozy.
Podczas wydarzenia swoją historią podzieliła się autorka książki "Jestem wdzięczna za raka" - Sylwia Pogorzelska. O potrzebie badań przekonywały także skierniewickie Amazonki, które od początku miesiąca razem z Anną Michalak z Urzędu Miasta Skierniewice - pomysłodawczynią akcji, w szkołach na terenie miasta edukowały z zakresu samobadania piersi, udzielały porad i zachęcały do konsultacji lekarskich.
- Mammografia dotyczy kobiet po 50. roku życia, ale rak nie czeka, aż skończymy pięćdziesiątkę. Może atakować wcześniej, dlatego wskazane jest, by coraz młodsze kobiety przynajmniej raz w roku kontrolowały swój stan zdrowia badaniem ultrasonograficznym. USG piersi jest bezbolesne, nie trwa długo, a jest bardzo dokładnym badaniem, które ujawnia wszelkie zmiany. Co ważne, nie każda zmiana jest od razu nowotworem. A jeśli tak się już stanie - wcześnie wykryty, w wielu przypadkach, jest całkowicie wyleczalny - mówiły Amazonki.
W ramach akcji, po raz 5. prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk ufundował ponad 100 badań USG dla mieszkanek. Lista chętnych zapełniła się w błyskawicznym tempie.
Po październikowej - kobiecej, nadejdzie listopadowa - męska odsłona zachęty do badań. - Wśród panów na pewno mniej nagłaśniana, może trochę w cieniu, bo my, faceci, jeszcze nie do końca chcemy się przyznać, że też chorujemy, że potrzebujemy badań. Może to się zmieni. Panie, jesteście dla nas przykładem - mówił Krzysztof Wójcik, lekarz onkolog.