Coraz niższe temperatury i zbliżające się święta Bożego Narodzenia to czas, w którym pojawia się coraz więcej apeli o dzielenie się żywnością, troską o osoby bezdomne i zapewnienie pomocy tym, którzy często wstydzą się o nią prosić.
Zarówno policja, samorządy, jak i parafie proszą, by zwracać szczególną uwagę na biednych i potrzebujących. W parafiach ruszają zbiórki żywności, policja coraz częściej patroluje pustostany i przestrzenie, w których przebywają bezdomni, a samorządy zachęcają do zostawiania posiłków i produktów długoterminowych w jadłodzielniach i lodówkach społecznych.
Te dobrze prosperują m.in. w Skierniewicach czy w Łowiczu. - To nie powinien być zryw zimowo-świąteczny, tylko nasz codzienny obowiązek społeczny, troska o bliźniego. Wiadomo, że gdy na dworze robi się zimno, łatwiej o uwagę, ale niech to nie będzie jednorazowa pomoc, ale częsta, na miarę możliwości - proszą wolontariusze z Łęczycy.
Już dziś, gdy temperatury oscylują w okolicach 0 stopni Celsjusza, w lodówkach zostawiane jest coraz więcej żywności. Zbliżający się Adwent to także czas wzmożonych zbiórek żywności w parafiach. Do koszy w kruchtach kościołów będzie można składać żywność długoterminową, tj. mąkę, cukier, makarony, kasze czy konserwy.
- Trudno mówić o wymaganiach, gdy każdy pomaga, na ile może, a sytuacja ekonomiczna w Polsce pozostawia wiele do życzenia, jednak zdobędę się na apel, byśmy - szykując paczkę dla potrzebujących - mieli na uwadze przykazanie miłości: "Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego". Wkładajmy do koszy to, co sami chcielibyśmy zjeść. Produkty, które podalibyśmy najbliższym. Nie chcę, by brzmiało to roszczeniowo, ale by było zgodne z naszym sumieniem. Czasem mniej, a lepszej jakości niż dużo i wątpliwej - apeluje Ludmiła Sobolewska, wolontariuszka Caritas.
Także funkcjonariusze służb mundurowych proszą, by przemyśleć formę zgłoszenia, aby nie była aktem przestępczym - wtargnięcia na posesję, ale troską obywatelską. Nie w każdym przypadku jest to możliwe, jednak widząc bezdomnych próbujących schronić się przed wiatrem i chłodem w piwnicach, nie należy oskarżać ich o próbę kradzieży. - Wszystkim nam przyda się więcej życzliwości i troski o drugiego człowieka - apelują mundurowi.