W minionym tygodniu rekolekcje ewangelizacyjne Ruchu Światło-Życie w parafii Świętego Krzyża w Zakopanem przeżywała 50-osobowa grupa młodzieży z różnych stron diecezji, nad której formacją czuwali ks. Sylwester Bernat i ks. Tomasz Staszewski.
Celem wyjazdu w myśl słów sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego było "doprowadzenie do religijnego przebudzenia oraz osobiste spotkanie z Chrystusem i przyjęcie Go przez wiarę w Ducha Świętego jako swojego Pana i Zbawiciela". - Były to rekolekcje śladami św. Jana Pawła II. Mieszkaliśmy w parafii, którą papież nawiedził. Odwiedzaliśmy też inne miejsca, w których się modlił i odpoczywał: Wiktorówki, Dolinę Kościeliską, Pustelnię Brata Alberta na Kalatówkach - w tej ostatniej młodzi mogli spotkać się z tymi, którzy służą ubogim. W ciszy i na modlitwie młodzież starała się zgłębić, jak w życie wcielić motto świętego: "Być dobrym jak chleb". W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się także w Wadowicach. Tam zwiedziliśmy nowoczesne Muzeum św. Jana Pawła II i uczestniczyliśmy w Mszy św. w kościele, w którym papież przyjął chrzest. Podczas pobytu łączyliśmy formację z odpoczynkiem - opowiada ks. Sylwester.
Młodzież w programie każdego dnia miała jutrznię, Eucharystię, dwa spotkania w grupach i "temat dnia", modlitwę wieczorną oraz pogodny wieczór. Codziennie też odmawiano dziesiątkę Różańca z dopowiedzeniami. W programie rekolekcji były także dwie adoracje u sióstr urszulanek na Jaszczurówce, godzina świadectw oraz spacery po górach, wyjazd do term.
- To jedna z moich najlepszych oaz, w jakich uczestniczyłam - wyznała Marta Wysocka. - Przyjechałam tu, bo miałam trudności duchowe. Był to ważny i dobry czas. Bardzo mocno przeżyłam adoracje Najświętszego Sakramentu. Dotykały mnie i wiele mi uświadomiły grupy dzielenia. Przez cały czas czułam się akceptowana i przyjęta. To wiele dla mnie znaczy - dodała.
Radości z formacji młodych nie kryli także rodzice. "Chcieliśmy serdecznie podziękować Księdzu za pracę, bezpieczeństwo, poświęcenie i opiekę ojcowską i duszpasterską. Nasz syn wrócił z Zakopanego zachwycony. Po jego relacji jesteśmy pod wielkim wrażeniem organizacji tych rekolekcji. Składamy serdeczne Bóg zapłać i życzymy dużo sił i zdrowia na dalszą posługę kapłańską" - napisali rodzice Mateusza Kobusa z Kutna.