- Cel jest ważny, ale ważniejsze jest dążenie do niego, praca nad sobą, doświadczanie, wzięcie czegoś dla siebie. Ufam, że w drodze do Maryi św. Jan Paweł II mi w tym pomoże - mówi Michał, uczeń ZSCKR w Zduńskiej Dąbrowie. Młodzi kolejny rok biorą udział w Łowickiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę, która wyruszyła w drogę po raz 369.
W poniedziałek 13 maja w drogę ruszyli pątnicy 369. Łowickiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Tym samym rozpoczęli sezon pieszych wędrówek z całej Polski do Pani Jasnogórskiej.
Co roku wyruszają w poniedziałek przed zesłaniem Ducha Świętego, by dotrzeć w sobotę, w wigilię uroczystości. Jednak tegoroczne daty w kalendarzu złożyły się w całość założonego przez organizatorów planu.
– Wędrujemy z hasłem: „Z Maryją we wspólnocie Kościoła”. Dodatkowo wyruszamy w dzień objawień fatimskich, a dojdziemy na Jasną Górę w dniu rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. W intencjach dodatkowo pamiętamy o samym wydarzeniu, ale i przygotowaniach do celebrowania 25. rocznicy wizyty papieża Polaka w Łowiczu. Wielu z nas pamięta to spotkanie, powraca do niego i w czasie drogi chcemy też wspominać, czerpać z nauczania, prosić o wstawiennictwo w naszych intencjach – tłumaczą.
Na znak przywoływania obecności i modlitwy św. Jana Pawła II uczniowie z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Zduńskiej Dąbrowie w drogę wyruszyli ubrani w żółte koszulki i z flagami papieskimi w dłoniach. Przygotowali także baner z wizerunkiem papieża i hasłem: „Dla nas święty”.
Jak co roku, liczną grupę pątników stanowią uczniowie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Zduńskiej Dąbrowie.Łowicka "jaskółka" od lat zachwyca swoją pobożnością. Zwłaszcza tych, którzy przyglądają jej się, czekają na pielgrzymów z posiłkiem lub spotykają na drodze.
Pątnicy w trakcie wędrówki, każdego dnia odmawiają cztery Różańce, litanie do Matki Najświętszej, Koronkę do Miłosierdzia Bożego z rozważaniami. Nie brakuje pieśni ku czci Maryi, ale i łowickich tradycyjnych pieśni.
Przychodząc na miejsce postoju, najpierw okrążają kościół, potem wchodzą do świątyni i leżąc krzyżem przed ołtarzem, dziękują za możliwość wędrówki i przedstawiają swoje prośby. Pierwszy dzień to ok. 35 km modlitwy na terenie diecezji, m.in. w Łyszkowicach, Pszczonowie, Lipcach Reymontowskich i Słupi.
W Słupi na pielgrzymów czekał ks. Witold Panek, który nie szczędził wody święconej strudzonym pątnikom.Wśród pielgrzymów nie brakuje także osób starszych, które idą podziękować za otrzymane dobra, ale i prosić o łaski, szczególnie dla wnuków. Wszyscy wędrują pod duchową opieką ks. Wiesława Frelka, przewodnika ŁPP. W drodze wspierają go ks. Hubert Wiśniewski i ks. Robert Błaszczyk.
Na poszczególnych odcinkach dołączają także inni księża, m.in. ks. Jacek Zieliński, przewodnik ŁPPM, oraz ks. Rafał Babicki, który w drogę zabrał także relikwie św. Dzieci Fatimskich, które w dniu wyruszenia pielgrzymki zagościły w jego parafii w Skierniewicach.
Na drogę pielgrzymom błogosławił bp Wojciech Osial, który przewodniczył Eucharystii w kościele sióstr bernardynek w dniu wyruszenia pielgrzymki. Administrator Apostolski przywita także pielgrzymów u celu ich drogi - na Jasnej Górze.