Choć parafia św. Bartłomieja w Topoli Królewskiej prawdopodobnie istniała już w XIII w., dopiero w 1724 r. dokonano konsekracji kościoła, który na przestrzeni wieków zmienił swój kształt i wygląd. Po 300 latach zmiany wciąż następują. Jednak dziś to nie szlachcice mają w tym swój udział, ale wspólnota parafialna, kierowana przez ks. Kamila Leśniewskiego.
Nawet rzęsisty deszcz nie przeszkodził wiernym w świętowaniu 300. rocznicy konsekracji kościoła parafialnego. Wręcz przeciwnie - zachęcał, by wejść do środka na modlitwę i zachwycić się dokonaniami parafian.
A tych nie brakuje, choć wiele zasług wierni przypisują proboszczowi ks. Leśniewskiemu. - Jest z nami prawie 20 lat. Patrzy na nas okiem pasterza, a na kościół i teren wokół - okiem gospodarskim. Wiele się tu zmieniło na przestrzeni lat, ale to ks. Kamil zawsze motywuje nas do działania i sam wiele robi w tej materii - mówią parafianie.
Staraniami wspólnoty na jubileusz 300. rocznicy konsekracji kościoła odnowiono nastawę ołtarzową i organy. - Dżentelmeni nie mówią o pieniądzach, ale proboszcz musi mówić przejrzyście o takich sprawach, więc przyznam się, że całość kosztowała nas prawie 600 tys. zł i udało się tę kwotę zdobyć z dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z dotacji udzielonej przez gminę Łęczyca, w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków oraz z Sejmiku Województwa Łódzkiego. Nasz wkład był skromny, jeśli chodzi o pieniądze, ale ogromny, gdy mowa o waszym zaangażowaniu - mówi ks. Leśniewski.
Prace obejmowały kompleksową konserwację i restaurację retabulum ołtarza wraz z pozostałymi detalami architektonicznymi oraz snycerskimi, a także mensy ołtarza i obrazu Matki Boskiej z Dzieciątkiem, zwanym przez wiernych obrazem Matki Bożej Topolskiej. Ołtarz główny pierwotnie to dzieło znakomitego rzeźbiarza Stanisława Wolnowicza (1670-1738).
Imponujące renowacje były jednak dodatkiem do duchowego przeżywania uroczystości. Każdy z odnowionych elementów świątyni został uroczyście poświęcony przez bp. Wojciecha Osiala, który przewodniczył Mszy św. oraz okadził i pokropił wodą święconą ściany kościoła, ołtarz, organy i wszystkich, którzy będą oddawać Bogu cześć modlitwą, śpiewem i grą.
- Można mieć najpiękniejszą świątynię, a w niej puste ławki. Można też mieć niewielką kaplicę, a w niej tłumy wiernych. Wy macie i piękną świątynię, i piękną wspólnotę. To jest możliwe dzięki wspólnemu zaangażowaniu i trosce o kościół. Najpierw ten duchowy, później o budowlę - mówił bp Osial.
Troska wiernych o liturgię była widoczna w dniu uroczystości, gdy w prezbiterium kościoła stanęły poczty sztandarowe ochotniczych straży pożarnych, liturgię słowa przygotowały rodziny, młodzież i członkowie rady parafialnej.
Zadbano także o podniosłą prezentację wyremontowanych organów i nowego nagłośnienia. Utwory muzyki sakralnej i klasycznej wykonał Jakub Garbacz, organista archidiecezji łódzkiej, zaangażowany w remont instrumentu.
Na odnowionych organach kilka utworów muzyki sakralnej i klasycznej wykonał Jakub Garbacz. Magdalena Gorożankin /Foto GośćJubileusz kościoła był też okazją do "duchowego remontu" parafii. Misje święte na kilka dni przed uroczystością głosił ks. Andrzej Chmielewski z parafii św. Katarzyny w Zgierzu. - To był cudowny czas. Wiele cennych słów i dobra okazja do remanentu wiary. Wielkie zmiany w budynku są widoczne na pierwszy rzut oka, oby te w nas też takie były - dodają członkowie rady parafialnej.
W przyszłym roku minie 20 lat, odkąd ks. Leśniewski pełni posługę proboszcza w Topoli Królewskiej. - Jeśli Bóg pozwoli, też będziemy świętować, a do tego czasu, obiecuję wam, nie będzie nudno w naszej parafii, bo mam w planach kolejne zmiany, m.in. odrestaurowanie ołtarza bocznego i rzeźb, przywrócenie belki tęczowej, która kiedyś była w tej świątyni. Tak więc pracy mamy sporo, ale wiem, że nie zostawicie mnie z tym samego i za to już dziękuję - Bogu i wam - mówił proboszcz.