Język przyjaźni

– 30 lat temu byłam nastolatką, która poznała rok starszą od siebie Jeannette. To miała być gościna przez kilka dni, stała się relacją na trzy dekady. Dziś jestem matką chrzestną Giselle, a Jeannette – mojej Moniki. Poznała nas umowa między miastami, połączyła sympatia bez granic – mówi Agnieszka Strońska.

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 28/2024

dodane 11.07.2024 00:00

Zawarta w 1994 r. umowa między Skierniewicami a Châtelaillon-Plage istnieje nie tylko na papierze. W ciągu 30 lat Polacy i Francuzi z miast partnerskich nawiązali wiele relacji, od współpracy samorządów, przez więzi przyjacielskie, aż po te, które zaprowadziły ich przed ołtarz. Przełom czerwca i lipca był czasem, w którym niemal 100-osobowa delegacja ze Skierniewic wyjechała do miasta partnerskiego we Francji, by celebrować jubileusz współpracy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy