– Budzisz się i nie wiesz, po co. Nie ma nikogo obok, jesteś sama. W portfelu 5 zł i nie wiesz, czy kupić bułkę, czy kolejne piwo. W końcu od niego się wszystko zaczęło, to może na nim się skończy – mówi Jowita.
Takich historii jest wiele. Po latach życia w trzeźwości alkoholicy chętnie dzielą się swoją historią, by ostrzec innych, wyczulić rodziny na pierwsze symptomy uzależnienia i świadczyć, że z nałogu da się wyjść, często z pomocą Pana Boga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.