W parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Żychlinie odbył się bal. Po raz pierwszy zabawa odbyła się trzy lata temu. Podobnie jak w latach ubiegłych poprzedziła ją modlitwa różańcowa w kościele parafialnym.
Osoby w strojach docenił proboszcz parafii. – Widzę przed sobą wielu świętych i nie chodzi tylko o piękne stroje, ale także o wasze serca, przyjętą komunię świętą – mówił do zebranych ks. Wiesław Frelek. Przed balem dzieci i młodzież otrzymali nagrody za udział w modlitwie różańcowej. Nie zabrakło osób, które uczestniczyły w niej każdego dnia przez cały miesiąc. Kolejni opuścili tylko jeden bądź dwa dni. Następnie barwny korowód przemaszerował do sali pod kaplicą.
Pomieszczenie zostało udekorowana postaciami świętych związanymi z parafią m.in. świętymi Piotrem i Pawłem czy Maksymilianem. Wśród dzieci również nie zabrakło tych, które wcieliły się w tych patronów. Na parkiecie królowały także anioły i święte kobiety, siostry zakonne.
Na zebranych czekało wiele atrakcji: wata cukrowa, serwowana przez młodzież z oazy, kanapki czy pyszne gofry. Po poczęstunku dzieci uczestniczyły w zabawie przygotowanej przez instruktorkę zumby. Do wspólnych tańców, dołączyli także dorośli: rodzice, panie katechetki czy ks. J. Zakrzewski. Dla najmłodszych harcerskie pląsy przygotowała również żychlińska 46DH Egida. Nie malała kolejka do zamykania w bańce mydlanej. Pod koniec balu, zeszłoroczni władcy przekazali korony i „władzę” kolejnym świętym. Dzieci losowały karteczki, tylko na jednej z nich było słowo król bądź królowa. Nowo wylosowana para świętych będzie panować przez kolejny rok.
Bal zakończył się uroczystym tańcem nowej pary królewskiej. Bycie królem czy królową balu świętych zobowiązuje by zachowywać się jak na parę królewską przystało. Przed wyjściem o godzinie 21 wspólną modlitwę wieczorną poprowadził ks. J. Zakrzewski.