Niezwykle cenne eksponaty z prywatnej kolekcji Radziwiłłów trafiły do Nieborowa. XVI-wieczny gobelin, obraz przedstawiający złoty salon z Hôtelu Lambert i niezwykle rzadką XVI-wieczną tarczę, w wieloletni depozyt przekazał Maciej Radziwiłł z fundacji Trzy Trąby.
Jak podkreśliła Monika Antczak, kustosz Muzeum w Nieborowie i Arkadii – Każdy z tych trzech eksponatów jest dla Muzeum niezwykle cenny. To jest XVI wiek. Takie rzeczy możemy oglądać na Wawelu – przyznała.
Najbardziej imponujący z nowych nabytków to gobelin o imponujących wymiarach 343 x 467 cm. Wyprodukowany w słynnej wytwórni Oudenaarde przez Pietera Van der Kerckena, gobelin przedstawia bitwę pod Issos z 333 r. p.n.e., gdzie Aleksander Macedoński pokonał perskiego króla Dariusza III. Jego autentyczność potwierdza sygnatura na tkaninie. Gobelin pochodzi z paryskiego domu Zofii Urusov Radziwiłł. Po jej bezpotomnej śmierci w 1889 r., majątek przejęli wierzyciele oraz siostrzenica – księżna Barszczow. Dekoracyjną tkaninę zakupiła do kolekcji Fundacji Trzy Trąby Zofia Radziwiłł w paryskim Maison Jansen. Gobelin jest w doskonałym stanie, wymaga jedynie drobnych prac konserwatorskich, które są obecnie prowadzone w muzealnej pracowni.
Kolejnym skarbem jest obraz z połowy XIX wieku, przedstawiający złoty salon z Hôtelu Lambert – miejsca, które po powstaniu listopadowym stało się azylem dla Polaków na emigracji. Rezydencja ta była ośrodkiem polskiego obozu emigracyjnego we Francji, należącym od 1843 r. do rodziny Czartoryskich. – To przepiękny malunek na desce, ukazujący sypialnię książąt Czartoryskich. Prawdopodobnie jest to jedyny wizerunek tego pomieszczenia z tamtego okresu. Malunek wydaje się niedokończony – wciąż widoczne są szkice wykonane ołówkiem, co dodaje mu unikalnego charakteru" – mówi Monika Antczak.
Najcenniejszym obiektem jest jednak renesansowa okrągła tarcza rycerska, datowana na drugą połowę XVI w. Tego typu zdobione tarcze, znane we Włoszech jako rotella, były wytwarzane w Mediolanie. Na jej powierzchni widnieje data 1719 oraz herb Sabaudii z inicjałami VA, odnoszący się do czasów panowania Wiktora Amadeusza II (1675–1730). Bogate grawerunki oraz złocenia ogniowe sugerują, że mogła być przeznaczona dla wysokiego rangą dowódcy. Tarcza z kolekcji Fundacji Trzy Trąby uważana jest za unikat w skali Polski. "Takich tarcz zachowało się bardzo niewiele. Jedynie dwie. Podobny egzemplarz znajduje się w Cleveland Museum of Art (CMA) w USA" – dodaje M. Antczak.
Po zakończeniu niezbędnych prac restauratorskich, eksponaty zostaną zaprezentowane na wystawie w marcu 2025 roku w muzeum w Nieborowie.