List pasterza

Bp Wojciech Osial, ordynariusz łowicki, wystosował do wiernych list pasterski na Adwent.

Przesłanie biskupa łowickiego zostało odczytane we wszystkich świątyniach 1 grudnia, w I niedzielę Adwentu. Warto wspomnieć, że wraz z początkiem Adwentu rozpoczyna się nowy rok liturgiczny - duszpasterski 2024/2025. Hasłem tego roku są słowa tożsame z hasłem Roku Jubileuszowego: "Pielgrzymi nadziei".

Poniżej zamieszczamy treść listu ordynariusza:

Bracia Kapłani,
Osoby życia konsekrowanego,
Drodzy Diecezjanie,

To jest mój pierwszy list pasterski jako biskupa łowickiego. Proszę Was wszystkich o życzliwe jego wysłuchanie i przyjęcie. Chcę podzielić się z Wami kilkoma myślami dotyczącymi naszego życia diecezjalnego i parafialnego. Tych spraw jest wiele, dlatego pozwoliłem sobie na wybranie tylko tych najważniejszych.

1. Pan Jezus wzywa nas do czuwania i modlitwy

W Ewangelii słyszymy, jak Pan Jezus wobec przerażających znaków związanych z końcem świata mówi do uczniów Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym (Łk 21, 36). Pan Jezus zachęca, aby się nie bać, ale czuwać. Bądźmy zatem ludźmi prawdziwego czuwania.
Nie wolno nam duchowo zasnąć. To grozi każdemu z nas. Zasnęli nawet uczniowie w Ogrójcu, chociaż Jezus prosił ich, aby byli z Nim i czuwali (Łk 22, 39-46). Jesteśmy zmęczeni, zabiegani, żyjemy schematami, nie myślimy samodzielnie i zasypiamy. Ospałość, lenistwo, letniość. Zadowalamy się tym co tanie, szybkie, łatwe i miłe. Najbardziej kochamy „święty spokój”. Nasze serca stają się powoli „ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych” (Łk 21, 34). Jesteśmy jak we śnie.
Wierzymy, że Bóg przyjdzie w dniu ostatnim, ale musimy pamiętać, że przychodzi On codziennie, „znienacka”, „jak potrzask”. I może się zdarzyć, że prześpimy Jego przyjście…

2. Czuwajmy w adwencie i w Święta Bożego Narodzenia

Każde święta mobilizują nas do tego, aby się dobrze do nich przygotować. Będziemy myśleć o porządkach, spotkaniach z bliskimi, choince i prezentach. Ale jest coś dużo bardziej ważniejszego, bez czego te święta mogą być płytkie. Tak może się stać, kiedy zapomnimy, że sam Bóg przychodzi na ziemię, aby zamieszkać pośród nas! Przychodzi do naszego życia, do naszych rodzin i domów. To jest Dobra Nowina dla nas! Wierzymy, że Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami (J 1,14). Najważniejsze pytanie jest następujące: czy moje serce będzie otwarte na to przyjście Pana? Można przecież przeżyć święta bez zjednoczenia się z Panem Jezusem. Aby tak się nie stało, Kościół pomaga nam i proponuje pewne pobożne praktyki. Weźmy udział w rekolekcjach, wyspowiadajmy się, przyjdźmy na roraty i śpiewajmy godzinki. Pomyślmy o chorych, aby zaprosić do nich księdza lub pomóc im przybyć do kościoła.

3. Czuwajmy, aby mieć nadzieję

Bóg przychodzi, aby dać nam nadzieję. Rozpoczynamy nowy rok duszpasterski ze słowami „Pielgrzymi nadziei”. Bóg nas bezgranicznie kocha i nie zostawia samych. Przychodzi do nas w Jezusie, Nadziei, która zawieść nie może (Rz 5, 5).
Chcemy głosić tę Prawdę. Przyjęcie Jezusa daje nadzieję tam, gdzie po ludzku nie ma już nadziei, daje nadzieję, że dobro zwycięży, że nasze krzyże niesie z nami Jezus, daje nadzieję każdemu kto prosi o chleb, daje nadzieję, gdy w małżeństwie jest trudno, daje nadzieję dziecku, że zmieni się coś na lepsze w jego domu, daje nadzieję uchodźcom, pokrzywdzonym, zdradzonym, wykorzystanym, wyśmianym, uzależnionym, płaczącym, samotnym i chorym.
Nasz rok duszpasterski splata się z wielkim Jubileuszem Roku Świętego 2025. Czuwajmy, aby odnaleźć nadzieję w przebaczeniu i pojednaniu. Jubileusz to przecież na pierwszym miejscu wielkie orędzie miłosierdzia. To jest przyjęcie Bożej miłości w Panu Jezusie. Uwierzmy, że Bóg nas kocha i przebacza. Dla każdego jest szansa na powstanie, zaczęcie od nowa, przemianę, zgodę. Jest szansa na prawdziwą miłość.

4. Czuwajmy razem

Tylko z innymi i we wspólnocie możemy doświadczyć Jezusa-Nadziei. Niech nasz łowicki Kościół będzie wspólnotą nadziei. Otwórzmy się na siebie, gdyż każdy jest chciany przez Boga, ważny i potrzebny. Każdy jest dzieckiem Ojca w niebie. To jest prawda płynąca z naszego chrztu. Mamy równą godność dzieci Bożych. Jesteśmy wszyscy posłani w bogactwie powołań, charyzmatów i posług. Poczujmy się wszyscy współodpowiedzialni za misję Kościoła.
W naszej wspólnocie zobaczmy najpierw człowieka, potem struktury. Budujmy Kościół, który jest skupiony najpierw na osobie, potem na instytucji. Pierwszy jest człowiek, osoba. Bóg przychodzi do nas na ziemię jako Osoba. Wchodzi z nami w głęboką relację miłości, czułości i dobra. Budujmy podobne relacje między nami, ludzkie, czułe, prawdziwe. A jeśli chcemy reformy struktury, to musi ona płynąć z modlitwy. Jako biskup będę podejmował decyzje, ale chcę je rozeznawać i do nich dochodzić razem z Wami. Nie bójmy się, że będzie to zagrożenie, to jest czysta Ewangelia, to jest Chrystus. Realizujmy razem nasze marzenia o Kościele. Niech działają aktywnie rady parafialne i wspólnoty. Nie chodzi o to, aby stworzyć jakiś Kościół alternatywny, nieortodoksyjny, nowoczesny, ale budujmy razem Kościół Boży, w którym przez Chrystusa z Chrystusem i w Chrystusie jesteśmy razem. Nauczmy się spokojnie rozmawiać, słuchać siebie nawzajem bez natychmiastowego oceniania i krytykowania, próbując zrozumieć co ten drugi chce mi powiedzieć.

5. Czuwajmy i módlmy się o powołania kapłańskie i zakonne

Z pewnością dochodzą do nas informacje, że zaczyna nam bardzo brakować księży. W niektórych parafiach nie ma już zamieszkującego na stałe księdza proboszcza. Zmniejszyła się liczba wikariuszy. To bardzo bolesne i trudne, ale spójrzmy na to doświadczenie z nadzieją. Przede wszystkim módlmy się o powołania. Pamiętajmy, że w diecezji łowickiej cały czas jest seminarium duchowne, a nasi klerycy tylko mieszkają i odbywają studia w Warszawie. My mamy seminarium! Prośmy razem, aby nie zabrakło w nim kleryków. W pierwszą niedzielę miesiąca trwajmy na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, każda parafia niech czuwa, kiedy jest wyznaczona w inicjatywie diecezjalnego łańcucha modlitwy o powołania. Moim Braciom kapłanom zostawiam zachętę, aby w każdy piątek przez cały rok liturgiczny podjęli post o chlebie i wodzie.

6. Osobiste podziękowanie

Pozwólcie na koniec na jedno słowo bardzo osobiste. Dziękuję za organizację mojego Ingresu do Katedry Łowickiej, za obecność i modlitwy w mojej intencji. Dziękuję wszystkim, którzy byli w ten dzień ze mną bądź łączyli się duchowo. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli zorganizować tę uroczystość, dziękuję parafii katedralnej, księżom, siostrom zakonnym, służbie liturgicznej, chórowi Towarzystwa Muzycznego Ziemi Sochaczewskiej, zespołom ludowym w pięknych strojach łowickich, władzom samorządowym, Policji, strażakom, służbom porządkowym, wszystkim organizacjom i instytucjom oraz mediom. Dziękuję każdemu, kto w jakikolwiek sposób włączył się w przygotowanie Ingresu.
Na koniec proszę Was, módlcie się nieustannie za mnie, abym był świętym biskupem.
Z serca wszystkim błogosławię: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego

+ Wojciech Osial

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..