Wspólnota Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę postanowiła działaniem odpowiedzieć na prośbę ordynariusza diecezji o modlitwę w intencji powołań. W parafii św. Jadwigi w Kutnie zorganizowała wieczór skupienia, by dziękować za kapłanów i prosić, by nigdy nie zabrakło ich w diecezji łowickiej.
Młodzi wraz z przewodnikiem pielgrzymki ks. Jackiem Zielińskim wzięli sobie do serca adwentową prośbę ordynariusza, by modlić się o powołania kapłańskie. Codziennie od 1 grudnia, na profilach społecznościowych wspólnoty, pojawiają się konkretne intencje dziękczynne - za księży, którzy odpowiedzieli na wezwanie Jezusa i dziś służą m.in. ŁPPM, a także błagalne - o nowe i święte powołania, by nigdy nie zabrakło tych, którzy "sprowadzają" Jezusa na ołtarz w czasie Eucharystii.
Dodatkowo, chcąc spotkać się ponownie na wspólnej modlitwie, 15 grudnia w parafii św. Jadwigi w Kutnie zorganizowali wieczór skupienia. W czasie Eucharystii oraz adoracji Najświętszego Sakramentu pytali, co mają robić, by ewangelizować, swoją postawą zachęcać do poznania Jezusa i głosić Dobrą Nowinę?
Wspólnota ŁPPM odpowiedziała na prośbę ordynariusza, by modlić się o powołania kapłańskie. Bp Wojciech nie pozostał dłużny i odpowiedział na zaproszenie młodych - obecnością i modlitwą.- W dzisiejszej Ewangelii aż trzy razy pada pytanie: "co mamy czynić?" (Łk 3, 10-18). Odpowiedź jest prosta i jednocześnie tak trudna. Bo słowami możemy powiedzieć: oddaj suknię, podziel się żywnością, nie bierz więcej, niż ci się należy. Jednak nie chodzi o to by mówić, ale by czynić. A nie jest łatwo oddać nam z tego, co nie zbywa, a czym naprawdę trzeba się podzielić. Trudno powstrzymać próżność, chęć zdobycia więcej. Nie jest też łatwo odpowiedzieć na wołanie Pana Boga. Dlatego dziś się tu spotykamy, by uczyć się tego i wspierać wzajemnie modlitwą, bo choć słyszymy słowa, to tak naprawdę gest serca - mówił bp Wojciech Osial, który przyjął zaproszenie młodych do wspólnej modlitwy.
Ta wybrzmiewała także w harmonii, bogactwie głosów i instrumentów, pieśniach sławiących Maryję i proszących o przyjście Zbawiciela. Zespół stworzyli pielgrzymi ŁPPM i przyjaciele, którzy - gdy nie mogą wędrować - stacjonarnie, w czasie pielgrzymki, wspierają modlitwą rodziny i znajomych na szlaku.
Świadectwem podzielił się kl. Michał Kaliński, który wraz z kolegami z Wyższego Seminarium Duchownego przyjechał do Kutna. - Panie, boję się iść za Tobą, ale wiem, że Ty mnie ochronisz, umocnisz i poprowadzisz. Mówisz mi: "nie lękaj się" i ja Ci wierzę, ufam - mówił w modlitwie przed Najświętszym Sakramentem.
Pielgrzymka codziennie modli się w intencji powołań, ale także za kapłanów, którzy niejednokrotnie wędrują z nimi na szlaku.- Tak bardzo potrzeba nam otwartych serc i umysłów, które chcą zachwycać się Jezusem. Które chcą odpowiedzieć na jego wezwanie. Pan ciągle nas wzywa, wszystkich, bez wyjątku. Jednych do kapłaństwa, życia konsekrowanego, innych do małżeństwa. I nikogo nie zostawia bez wsparcia. Tylko usłyszeć głos, to jedno. Drugie to w wolności podjąć decyzję i robić wszystko, by w niej wytrwać. A do tego często potrzeba wspólnoty - mówił ks. Jacek Zieliński.
Łowicka Piesza Pielgrzymka Młodzieżowa na Jasną Górę tworzy wspólnotę nie tylko przez 9 sierpniowych dni. Udowadniają to po raz kolejny i już rozważają wielkopostne spotkanie, powoli rozpoczynając przygotowania do 30. jubileuszowej ŁPPM, która odbędzie się pod hasłem "Pielgrzymi Nadziei" od 6 do 14 sierpnia 2025 r.