Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Łowickiego

Łowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE

Najnowsze Wydania

  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
lowicz.gosc.pl → Wiadomości z diecezji łowickiej → Wigilia dla potrzebujących

Wigilia dla potrzebujących przejdź do galerii

- Wszyscy czegoś potrzebujemy. Jedni domu, inni pracy, a niektórzy obecności drugiego człowieka. Dlatego potrafimy usiąść przy jednym stole, wspierać się i przełamać opłatkiem, bo tu nie ma gorszych czy lepszych. Wszyscy jesteśmy tu dziećmi Boga - mówią wolontariusze Fundacji "Niebo Otwarte".

Dla podopiecznych Fundacji Niebo Otwarte takie spotkania są namiastką, a często zastępstwem prawdziwego wigilijnego stołu.  
Dla podopiecznych Fundacji Niebo Otwarte takie spotkania są namiastką, a często zastępstwem prawdziwego wigilijnego stołu.
Dla podopiecznych Fundacji Niebo Otwarte takie spotkania są namiastką, a często zastępstwem prawdziwego wigilijnego stołu.
Magdalena Gorożankin-Masłocha /Foto Gość

W środę 18 grudnia w parafii Niepokalanego Serca NMP w Skierniewicach na Mszy św. zgromadzili się wolontariusze i podopieczni Fundacji Niebo Otwarte, działającej we współpracy z parafią. Modlitwa przed każdym spotkaniem, czy wydawaniem paczek to podstawa.

- Pomagamy nie tylko od święta. Co tydzień spotykamy się, by wspólnie uczyć się od siebie szacunku, wrażliwości i troski o drugiego człowieka. Jednak przedświąteczny czas jest dla nas wszystkich wyjątkowy, być może trudniejszy, piękniejszy, z pewnością wyczekiwany - mówi Karol Barański, wolontariusz punktu charytatywnego Arka, stworzonego przez Fundację.

Wspólna Eucharystia to czas skupienia i wyciszenia od tego, co przez cały dzień absorbowało myśli. - Odpoczywam w kościele. Tu mam ciepło, spokój i ciszę, której boję się poza świątynią. Tu mam ludzi, którzy mnie rozumieją, wspierają i Boga, który ufam, że jest i wiem, że nigdy mnie nie zostawił, ale moje decyzje spowodowały, że oddaliłam się. Teraz wracam. Do Niego, do domu, do marzeń - mówi Krystyna. 

Spotkanie rozpoczęło się - jak zawsze - modlitwą w parafii Niepokalanego Serca NMP w Skierniewicach.   Spotkanie rozpoczęło się - jak zawsze - modlitwą w parafii Niepokalanego Serca NMP w Skierniewicach.
Magdalena Gorożankin-Masłocha /Foto Gość

Posileni słowem, które wygłosił ks. Rafał Babicki, i ciałem Chrystusa uczestnicy spotkania udali się do Zespołu Szkół nr 3 w Skierniewicach, tzw. "Ekonomika". - To już 3. rok, gdy możemy was ugościć tak, jak najlepiej potrafimy - mówiła Dorota Klucznik, dyrektor placówki. 

- Chcę by moi uczniowie nie tylko byli świetnymi specjalistami w swoich dziedzinach, by byli zawodowymi kolejarzami, kucharzami, logistykami, ale przede wszystkim, by byli dobrymi ludźmi. Nasi dzisiejsi goście uczą nas budowania relacji, szacunku, poczucia bezpieczeństwa, wrażliwości i życzliwości. My w zamian chcemy obsłużyć ich tak, jak na to zasługują - z godnością, życzliwością, dać im przestrzeń do swobodnej rozmowy, dzielenia się opłatkiem i przebywania z drugim człowiekiem - dodaje dyrektor. 

Na wigilijnym stole przygotowanym przez uczniów i nauczycieli Ekonomika nie zabrakło ciepłego posiłku, pierogów, pasztecików, ciast czy mono-porcji, przygotowanych z największą starannością. - Nie miałem takiej kolacji od lat. Konserwa i bułka czasem były spełnieniem marzeń na 2-3 dni. Dziś, dzięki tym ludziom, którzy nigdy nie spojrzeli na mnie z pogardą, mogę tu być i zasiąść do stołu z kolegami, którzy są dla mnie jak rodzina. Własna potrzebuje jeszcze czasu, by pozwolić mi wrócić i zacząć na nowo - mówi jeden z podopiecznych Fundacji. 

Starania wolontariuszy doceniane są przez potrzebujących i wzajemnie. - Każdego z nas wiele kosztowało, by tu być. I mowa nie o pieniądzach, a o wytrwałości w decyzji, duchowym i fizycznym przygotowaniu do spotkania, cierpliwości i otwartości. Ale udaje się to każdemu z nas, niezależnie po której stronie jesteśmy - dodaje Karol Barański. 

Radość wolontariuszy ze spotkania z podopiecznymi wiąże się ze świadomością, że wszyscy zrobili wiele, by ten dzień nastał i miał taką oprawę.   Radość wolontariuszy ze spotkania z podopiecznymi wiąże się ze świadomością, że wszyscy zrobili wiele, by ten dzień nastał i miał taką oprawę.
Magdalena Gorożankin-Masłocha /Foto Gość

Jak podkreśla ks. Rafał Babicki, postawa wolontariuszy to odpowiedź na wezwanie Jezusa, to życie Ewangelią. - Rodzimy się wszyscy tak samo i tak samo odejdziemy z tego świata. Różni się tylko środek naszego życia. Decyzje, które podejmujemy, środowisko, w którym żyjemy. Tu nie zawsze jesteśmy w stanie dokonać właściwego wyboru, ale to nie oznacza, że nie mamy szansy zmienić czegoś, naprawić.

Grono osób z Fundacji żyje Ewangelią, jeśli mają dwa płaszcze - jeden oddadzą, modlą się, wyciągają rękę do ubogiego, doceniają ich starania. Potrzebujący z kolei uczą się, że Jezus jest obecny, przychodzi i nigdy ich nie opuścił i uświadamiają sobie, że to oni są daleko od Boga. Powroty bywają trudne, nawet w najlepszych domach, ale zawsze gdzieś czeka ojciec aż syn marnotrawny padnie mu w ramiona. My czekamy. I nie bezczynnie, robimy tyle, ile możemy, a resztą zajmuje się Pan Bóg - mówi ks. Babicki. 

 Działanie Pana Boga wolontariusze dostrzegają na każdym kroku. Zwłaszcza budując własną siedzibę punktu charytatywnego "Arka". - Miało nie być wylewki w tym roku - jest. Miało nie być okien - są już wstawione. Wszystko pokrywa dach, którego też miało nie być. A powoli jakoś udaje się z inwestycji w inwestycję znaleźć dobrych ludzi, rozwiązanie i fundusze, choć wiele jeszcze przed nami - mówią. 

Wspólne świętowanie dopełniło śpiewanie kolęd i snucie planów na 2025 r. - Ten rok nie był najlepszy, ale w kolejnym chcę tylko jednego - nie upaść już niżej, nie poddać się i zawalczyć o siebie, dla siebie. O to Boga proszę na nowy rok, a ludzi o obecność, bo wiem, że sam nie dam rady - mówi Marek.

« ‹ 1 › »
Wigilia dla podopiecznych i wolontariuszy Fundacji Niebo Otwarte

Foto Gość DODANE 18.12.2024

Wigilia dla podopiecznych i wolontariuszy Fundacji Niebo Otwarte

​Najpierw w parafii Niepokalanego Serca NMP, potem w Zespole Szkół nr 3 w Skierniewicach odbyło się spotkanie wigilijne dla potrzebujących i bezdomnych, którzy zaczynają "na nowo" pod skrzydłami Fundacji Niebo Otwarte.  
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

|

GOSC.PL

publikacja 18.12.2024 22:11

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ARKA
  • EKONOMIK
  • FUNDACJA NIEBO OTWARTE
  • KS. RAFAŁ BABICKI
  • PARAFIA NIEPOKALANEGO SERCA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY
  • SKIERNIEWICE
  • WIGILIA DLA BEZDOMNYCH I POTRZEBUJĄCYCH

Polecane w subskrypcji

  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Koniec przyjaźni. Czy Trump i Musk będą chcieli nawzajem sobie zaszkodzić?
  • Iskra na szosie. Na motocyklach z prezentem dla Leona XIV
    • Z bliska
    • Przemysław Kucharczak
    Iskra na szosie. Na motocyklach z prezentem dla Leona XIV
  • Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
    • Tylko u nas
    • Jacek Dziedzina
    Bp Ważny dla gosc.pl: Zaniedbaliśmy ewangelizację i katechizację w parafii, ale broniłbym obecności religii w szkole
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X