W sobotę 4 stycznia mieszkańcy Mszczonowa zostali zaskoczeni smutną wiadomością o śmierci Józefa Grzegorza Kurka - burmistrza, który przez 35 lat stał na czele miasta. W wieku 71 lat zmarł w swoim domu, a jego ciało znaleźli strażacy po siłowym wejściu do budynku. Przyczyna śmierci nie została jeszcze oficjalnie podana.
Józef Grzegorz Kurek przez 35 lat nieprzerwanie sprawował urząd burmistrza, wpisując się w historię miasta jako symbol rozwoju, stabilności i zaangażowania w życie lokalnej społeczności. Sprawując władzę, zapisał się na kartach historii polskiego samorządu jako wizjoner i lider, który przekształcił 6-tysięczny Mszczonów w prężnie rozwijającą się miejscowość. Jego niezwykła wizja, determinacja i umiejętności uczyniły go jednym z najbardziej cenionych włodarzy w Polsce. Józef G. Kurek na zawsze pozostanie symbolem oddania, pracowitości i wizji, która zmieniała rzeczywistość. Mszczonów, którego był częścią przez tak długi czas, pozostanie żywym świadectwem jego życia i pracy.
Swoją samorządową drogę rozpoczął jako naczelnik gminy Żabia Wola w latach 80., a od 1988 r. związał się z Mszczonowem, najpierw jako naczelnik, a później - od 1990 r. - jako burmistrz. Co ciekawe, nawet kiedy zdobył mandat w Sejmie w wyborach w 2015 r., zrezygnował z niego, by pozostać włodarzem Mszczonowa, miasta położonego przy drodze ekspresowej S8, należącego do tych, które dzięki dobrym rządom swoją lokalizację wykorzystały w najlepszy możliwy sposób. To tam znajdują się jedne z najbardziej znanych obiektów turystycznych i sportowych w kraju, czyli Park Wodny "Suntago", Termy Mszczonów, a także jeden z najgłębszych basenów do nurkowania na świecie. Rozwój zapewnia także doskonale rozwijająca się strefa przemysłowa. Przez dekady Mszczonów nie tylko zmieniał swoje oblicze, ale także stał się miastem wzorcowym w wielu aspektach: od infrastruktury, przez nowoczesne podejście do ekologii, po inicjatywy społeczne.
Józef G. Kurek wierzył, że kluczem do sukcesu jest słuchanie mieszkańców i reagowanie na ich potrzeby. Był zwolennikiem samowystarczalności energetycznej i zrównoważonego rozwoju. Jego marzeniem było uczynienie Mszczonowa miastem przyszłości, które łączy tradycję z nowoczesnością.
Śmierć burmistrza to wielka strata dla Mszczonowa. Przez ponad trzy dekady jego rządy były nieodłącznym elementem życia miasta. Dla wielu mieszkańców był nie tylko liderem, ale także sąsiadem, przyjacielem i kimś, kto rozumiał ich codzienne troski.
Szczegóły dotyczące uroczystości pogrzebowych zostaną ogłoszone w najbliższych dniach. Cała społeczność Mszczonowa przygotowuje się do pożegnania człowieka, który przez dekady budował fundamenty miasta.
Śmierć włodarza oznacza konieczność wyboru nowego lidera. Kto przejmie stery w Mszczonowie? To pytanie, które stawia sobie dziś wielu mieszkańców. Jednak niezależnie od przyszłości, spuścizna J.G. Kurka pozostanie żywa - zarówno w pamięci mieszkańców, jak i w rozwoju miasta, któremu poświęcił swoje życie.