Trzeci raz Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Żychlina. Orszak organizowała parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Pochód na czele z gwiazdą i Królami wyruszył z Żychlińskiego Domu Kultury, gdzie każdy z mieszkańców otrzymał koronę i podążał za Królem oraz chorągwią w odpowiednim kolorze.
Role Królów, Heroda, arcykapłana, Maryi i Józefa odgrywali mieszkańcy. W barwnym pochodzie nie brakowało młodzieży oraz dzieci przebranych za pastuszków. Po przejściu przez ulice Żychlina na placu przed kościołem zebrani uczestniczyli w scenie odegranej z udziałem Heroda, arcykapłana i dowódcy straży. Kolejne sceny miały miejsce w świątyni, gdzie pastuszkowie szukali Jezusa, a Królowie złożyli przed Nim dary. Następnie wszyscy uczestniczyli w Eucharystii.
- Bóg kocha tak samo każdego. Czy jest to pasterz, czy mędrzec, czy wielki uczony. Każdy obdarowany jest taką samą miłością. Wszyscy tworzymy jedną rodzinę dzieci Bożych. Ważne, byśmy - niezależnie do tego, co robimy - wyruszyli w drogę, tak jak zrobili to Mędrcy. Pielgrzym zawsze ma świadomość celu, mimo trudności. Ważne, byśmy nie zagłuszali głosu sumienia, byśmy byli wrażliwi na głos Boga - do nas i w nas. To wy jesteście światłem świata i solą ziemi. Wy, którzy weszliście na drogę światła i nadziei przez chrzest. I nie bójcie się, że świat na głowie staje, dobro zawsze zwycięża. Nie bójmy się tych, którzy chcą zasiać w naszych sercach jakąkolwiek wątpliwość. Bóg naprawdę się narodził w naszych sercach. Bóg mieszka w nich i tyle uczyni, na ile Mu pozwolimy. Nieustannie wyciąga do nas dłonie jak małe dziecko, byśmy Go w końcu zauważyli. Bóg nigdy nie przestaje pokazywać nam drogi. Poprzez słowo, poprzez ludzi, których stawia na naszej drodze. Mędrcy składają Dzieciątku dary. Co więc ja mogę Mu dać? Możemy Mu ofiarować naszą modlitewną obecność. Byśmy w tym wielkim roku jubileuszu, roku nadziei pamiętali, że On na nas cały czas czeka. Ważne, byśmy byli zawsze blisko tego, który dał się zamknąć w tajemnicy Eucharystii - mówił do zebranych proboszcz ks. Wiesław Frelek.
Po nabożeństwie zebrani kolędowali razem z zespołami działającymi w Żychlińskim Domu Kultury, a następnie w rodzinnym i parafialnym gronie mogli zjeść pyszną grochówkę, przygotowaną przez strażaków.